Pokaz siły superligowca. Warmia Energa - Pogoń Szczecin 20:30 (9:15)

Warmia Energa Olsztyn uległa w 1/16 finału Pucharu Polski zespołowi Sandra SPA Pogoń Szczecin i odpadła z rywalizacji w tych rozgrywkach.
Pogoń Szczecin okazała się za silna w pucharowej rywalizacji. Przyjezdni górowali warunkami fizycznymi nad Warmiakomi, co skrzętnie wykorzystali kontrolując przebieg wydarzeń na parkiecie i odnosząc okazałe zwycięstwo. Dla podopiecznych Igora Stankiewicza był to bardzo mocny sprawdzian przed rywalizacją w lidze.
OKPR Warmia Energa Olsztyn - Sandra SPA Pogoń Szczecin 20:30 (9:15)
Warmia Energa: Makowski, Kaczmarczyk - Malewski 7 (3/3), Konkel 4 (1/1), Didyk 3, Kopyciński 2, Gruszczyński 1, Klapka 1, Laskowski 1, Zemełka 1, Reichel, Stępień, Sikorski
Pogoń: najwięcej bramek - Krysiak 9 (3/4), Gierak 5 (0/1), Bosy 4, Krok 4
kary: Warmia Energa - 12 min (Gruszczyński x2, Malewski, Didyk, Kopyciński, Stępień); Pogoń - 8 min
Faworyzowani szczecinianie od początku spotkania prezentowali się bardzo dobrze. Pomimo zakończenia okresu ciężkich treningów na parkiecie kontrolowali przebieg wydarzeń od pierwszych minut, nie pozwalając Warmiakom na zbyt wiele. Zanim podopieczni Igora Stankiewicza „weszli” w mecz było już 2:7 po serii pięciu trafień gości. Pogoń przeważała fizycznie nad gospodarzami, co sprawiało, że Warmia Energa musiała szukać zespołowych zagrań, by pokonać bramkarza rywali. Zresztą, nawet w sytuacjach jeden na jeden stojący między słupkami Luka Arsenic potrafił zaskoczyć gospodarzy udanymi interwencjami. Po kwadransie gry mecz się nieco wyrównał, głównie za sprawą Marcina Malewskiego, który wziął na siebie ciężar zdobywania bramek i Daniela Makowskiego, który w bramce kilkukrotnie popisywał się udanymi paradami. Pierwsza odsłona zakończyła się sześciobramkową przewagą superligowca – 9:15.
Po przerwie Pogoń Szczecin nie zamierzała odpuszczać, kontynuując mocna obronę i korzystając z szans na wyprowadzenie kontrataku. Warmiacy starali się jak mogli, jednak przewaga fizyczna i doświadczenie parkietowe były po stronie gości. Na nieco ponad kwadrans przed końcem spotkania przyjezdni wygrywali różnicą dziesięciu bramek (22:12). Trener Stankiewicz rotował składem, dając pograć m.in. Marcinowi Laskowskiemu, Michałowi Sikorskiemu czy też w defensywie Dominikowi Stępniowi. To właśnie Sikorski wraz z Malewskim popisali się najbardziej efektowną akcją meczu, zakończoną wrzutką. Ostatnie bramki dla Warmii Energa zdobywał Adam Konkel, a mecz ostatecznie skończył się wynikiem 20:30. Przygoda olsztynian w Pucharze Polski się zakończyła, ale test formy na tle bardzo silnego rywala był bardzo potrzebny. Minusem spotkania okazała się kontuzja Adriana Gruszczyńskiego. Oby nie była poważna.
Przed Warmią Energa Olsztyn kilka dni na przygotowanie się do ostatniego meczu pierwszej rundy Ligi Centralnej. Makowski i spółka bardzo chcą wygrać, co poprawiłoby ich sytuację i powoziło się piąć w tabeli rozgrywek. Będzie o to jednak trudno, bo Stal Budnex Gorzów prezentowała się w 2021 roku bardzo równo i zajmuje obecnie 3. miejsce w lidze.
Pogoń Szczecin okazała się za silna w pucharowej rywalizacji. Przyjezdni górowali warunkami fizycznymi nad Warmiakomi, co skrzętnie wykorzystali kontrolując przebieg wydarzeń na parkiecie i odnosząc okazałe zwycięstwo. Dla podopiecznych Igora Stankiewicza był to bardzo mocny sprawdzian przed rywalizacją w lidze.
OKPR Warmia Energa Olsztyn - Sandra SPA Pogoń Szczecin 20:30 (9:15)
Warmia Energa: Makowski, Kaczmarczyk - Malewski 7 (3/3), Konkel 4 (1/1), Didyk 3, Kopyciński 2, Gruszczyński 1, Klapka 1, Laskowski 1, Zemełka 1, Reichel, Stępień, Sikorski
Pogoń: najwięcej bramek - Krysiak 9 (3/4), Gierak 5 (0/1), Bosy 4, Krok 4
kary: Warmia Energa - 12 min (Gruszczyński x2, Malewski, Didyk, Kopyciński, Stępień); Pogoń - 8 min
Faworyzowani szczecinianie od początku spotkania prezentowali się bardzo dobrze. Pomimo zakończenia okresu ciężkich treningów na parkiecie kontrolowali przebieg wydarzeń od pierwszych minut, nie pozwalając Warmiakom na zbyt wiele. Zanim podopieczni Igora Stankiewicza „weszli” w mecz było już 2:7 po serii pięciu trafień gości. Pogoń przeważała fizycznie nad gospodarzami, co sprawiało, że Warmia Energa musiała szukać zespołowych zagrań, by pokonać bramkarza rywali. Zresztą, nawet w sytuacjach jeden na jeden stojący między słupkami Luka Arsenic potrafił zaskoczyć gospodarzy udanymi interwencjami. Po kwadransie gry mecz się nieco wyrównał, głównie za sprawą Marcina Malewskiego, który wziął na siebie ciężar zdobywania bramek i Daniela Makowskiego, który w bramce kilkukrotnie popisywał się udanymi paradami. Pierwsza odsłona zakończyła się sześciobramkową przewagą superligowca – 9:15.
Po przerwie Pogoń Szczecin nie zamierzała odpuszczać, kontynuując mocna obronę i korzystając z szans na wyprowadzenie kontrataku. Warmiacy starali się jak mogli, jednak przewaga fizyczna i doświadczenie parkietowe były po stronie gości. Na nieco ponad kwadrans przed końcem spotkania przyjezdni wygrywali różnicą dziesięciu bramek (22:12). Trener Stankiewicz rotował składem, dając pograć m.in. Marcinowi Laskowskiemu, Michałowi Sikorskiemu czy też w defensywie Dominikowi Stępniowi. To właśnie Sikorski wraz z Malewskim popisali się najbardziej efektowną akcją meczu, zakończoną wrzutką. Ostatnie bramki dla Warmii Energa zdobywał Adam Konkel, a mecz ostatecznie skończył się wynikiem 20:30. Przygoda olsztynian w Pucharze Polski się zakończyła, ale test formy na tle bardzo silnego rywala był bardzo potrzebny. Minusem spotkania okazała się kontuzja Adriana Gruszczyńskiego. Oby nie była poważna.
Przed Warmią Energa Olsztyn kilka dni na przygotowanie się do ostatniego meczu pierwszej rundy Ligi Centralnej. Makowski i spółka bardzo chcą wygrać, co poprawiłoby ich sytuację i powoziło się piąć w tabeli rozgrywek. Będzie o to jednak trudno, bo Stal Budnex Gorzów prezentowała się w 2021 roku bardzo równo i zajmuje obecnie 3. miejsce w lidze.
Data: 15.01.2022
Następny mecz:


Warmia Energa Olsztyn
VS

sparingpartner
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 Jeziorak Iława 26 928 752 176 / 71 2 Warmia Energa Olsztyn 26 900 732 168 / 66 3 MKS Grudziądz 26 852 729 123 / 63 4 SMS ZPRP Kwidzyn 26 909 809 100 / 53 5 Jedynka Morąg 26 865 744 121 / 49 6 SMS Płock 26 886 804 82 / 49 7 Tytani Wejherowo 26 813 806 7 / 41 8 Sparta Oborniki 26 842 849 -7 / 38 9 Wybrzeże I Gdańsk 26 868 896 -28 / 38 10 KPR Gryfino 26 839 899 -60 / 28 11 AZS Bydgoszcz 26 715 823 -108 / 15 12 Sambor Tczew 26 661 843 -182 / 13 13 Szczypiorniak Olsztyn 26 648 805 -157 / 12 14 USAR Kwidzyn 26 648 884 -236 / 10 -
Kolejka 26 - Wybrzeże I Gdańsk 30:25
(16:9)USAR Kwidzyn - Szczypiorniak Olsztyn 20:33
(9:14)MKS Grudziądz - SMS Płock 42:37
(16:16)Tytani Wejherowo - SMS ZPRP Kwidzyn 35:30
(17:17)AZS Bydgoszcz - Sparta Oborniki 33:36
(14:17)KPR Gryfino - Jedynka Morąg 39:19
(19:7)Sambor Tczew - Warmia Energa Olsztyn 28:31
(15:14)Jeziorak Iława -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Filip Drobik 102 26 102/26 0/0 3.92 b/m Piotr Dzido (K) 79 26 79/26 0/0 3.04 b/m Marcin Malewski 77 16 77/16 0/0 4.81 b/m Dawid Reichel 77 14 77/14 0/0 5.5 b/m Filip Cemka 71 24 71/24 0/0 2.96 b/m Michał Safiejko 70 23 70/23 0/0 3.04 b/m Franciszek Gregorski 65 23 65/23 0/0 2.83 b/m Kacper Łapiński 62 21 62/21 0/0 2.95 b/m Michał Sikorski 56 26 56/26 0/0 2.15 b/m Jakub Ostrówka 47 24 47/24 0/0 1.96 b/m Piotr Skiba 39 12 39/12 0/0 3.25 b/m Michał Derdzikowski 38 12 38/12 0/0 3.17 b/m Maksymilian Chyła 37 11 37/11 0/0 3.36 b/m Dawid Przysiek 31 21 31/21 0/0 1.48 b/m Wiktor Zamojski 21 12 21/12 0/0 1.75 b/m Jan Lewandowski 11 25 11/25 0/0 0.44 b/m Dawid Jankowski 9 7 9/7 0/0 1.29 b/m Marcin Kniotek 5 10 5/10 0/0 0.5 b/m Cezary Kaczmarczyk 2 26 2/26 0/0 0.08 b/m Dawid Urbanowicz 0 15 0/15 0/0 0 b/m Piotr Rynkiewicz 0 13 0/13 0/0 0 b/m