No to zaczynamy! Na start test stadionowy

To już dzisiaj! Zaczynamy bezpośrednie przygotowania całego zespołu do drugiego sezonu w Lidze Centralnej.

Zanim jednak o tym, jak idzie praca na treningach mieliśmy okazję porozmawiać z zawodnikami o okresie wakacyjnym. Zaczęliśmy od pytania, jak wyglądał czas odpoczynku po sezonie?

Marcin Laskowski: Odpoczynek był dosyć czynny, przede wszystkim przez studia, na których kończę z powodzeniem 2 rok oraz dorywczą pracę.  

Dawid Reichel: Mimo wszystko starałem utrzymać się w jak najlepszej formie. Zawsze staram się utrzymać dobrą formę fizyczną przez cały rok, ale udało mi się też odpocząć.

Daniel Makowski: Po sezonie, na czas wakacji przyjechałem do domu rodzinnego na Kaszuby. Szczerze przyznam, że pierwsze 2 tygodnie to był totalny odpoczynek od jakichkolwiek aktywności sportowych. Po tych dwóch tygodniach już mnie nosiło i byłem kilka razy pograć w tenisa, czy to pobiegać. Na początku lipca zatęskniłem za piłką ręczną i nie mogłem się doczekać, kiedy zobaczę się z kolegami z zespołu - no i proszę jak to szybko minęło! W niedzielę wróciłem do Olsztyna, a w poniedziałek rozpoczynamy okres przygotowawczy. Oczywiście ostatnie 2 tygodnie ciężko przepracowałem na siłowni i na kartuskich ulicach, gdzie szlifowałem formę, aby być jak najlepiej przygotowany do tego co mnie czeka w nadchodzącym czasie.

Po poprzednim sezonie doszło do sporych zmian w kadrze zespołu. Odeszło kilka zawodników, w ich miejsce przyszli zawodnicy młodego pokolenia, którzy nie powinni mieć problemu z aklimatyzacją z naszym „młodym” zespołem. A jak widzą to sami gracze i czy obserwowali przysłowiową karuzelę transferową?

Marcin Laskowski: Przyglądałem się uważnie zmianom personelu w naszym klubie. Uważam, że jest to kolejny sort młodych graczy, na których od kilku sezonów mocno bazuje nasz klub. Silni i zapewne głodni gry oraz chęci rozwoju, na pewno udowodnią swoją wartość na parkiecie.

Daniel Makowski: Oczywiście, obserwowałem zmiany kadrowe w naszym zespole. Co do odejść, to było ich sporo po tym sezonie i szkoda, bo byli to wartościowi zawodnicy, którzy robili duży pożytek na boisku i poza nim - w szatni. Świetnie dogadywaliśmy się z chłopakami, ale to jest normalne w sporcie, że zawodnicy odchodzą, a w ich miejsce pojawiają się nowi. Co do wzmocnień, to nie znam ani Damiana Sznitera ani Szymona Muchy. Wiem tyle, że Damian jest absolwentem SMS w Płocku, a Szymona miałem okazję obejrzeć jak grał w Górniku Zabrze i radził sobie nieźle, więc to chyba dobry prognostyk. Z Piotrkiem Skibą znam się bardzo dobrze i miałem okazję z nim grać w MTS Kwidzyn. Na jego temat mogę powiedzieć, że jest to bardzo solidny zawodnik i na pewno będzie wartością dodatnią dla naszego zespołu.

Dawid Reichel: Oczywiście, że obserwowałem. Już nie mogę się doczekać, żeby poznać nowych kolegów z drużyny. Myślę, że są to duże wzmocnienia naszego składu.

Zanim jednak poznaliśmy nowe nabytki, anonsowaliśmy nowego trenera, z ręką do młodych zawodników. Czy zawodnicy znają trenerski warsztat Dariusza Molskiego?

Dawid Reichel: Wiele słyszałem o trenerze Molskim, ale nie znam go osobiście. Na pewno jest to trener, który będzie od nas dużo wymagał i wydobędzie z nas to, co najlepsze.

Daniel Makowski: Nowego trenera osobiście nie znam i nie miałem jeszcze okazji z nim porozmawiać. Oczywiście znam trenera z parkietów piłki ręcznej, a najbardziej kojarzy mi się z Gorzowem Wielkopolskim, gdzie wydaje mi się, że robił dobrą robotę. Liczę, że złapiemy z trenerem wspólny język i jestem przekonany, że przygotuje nasz zespół bardzo dobrze, co przełoży się na dobrą atmosferę w szatni, a przede wszystkim na bardzo dobre wyniki na boisku.

Marcin Laskowski: Nie znam osobiście trenera Molskiego. Kojarzę go jedynie z lat kiedy prowadził Gorzów Wielkopolski w I lidze oraz Ciechanów w ostatnich latach. Wydaje mi się, że to jest trener z charakterem oraz swoim pomysłem na grę. Mam nadzieję, że szybko cała drużyna pojmie jego plan na nadchodzący sezon

No właśnie! A na co stać Warmię w najbliższym sezonie. Na co liczą sami zawodnicy?

Marcin Laskowski: Poprzedni sezon był delikatną sinusoidą z naszej strony, ze słabym startem, ale w miarę dobrym zakończeniem. Zabrakło dosłownie niewiele by sięgnąć do 10. miejsca w tabeli. Szczerze, na ten moment ciężko stwierdzić na co będzie stać nasz zespół. Nie chcę podawać konkretnej lokaty w tabeli, bo sezon wszystko zweryfikuje. Na pewno siły i woli gry nam nie zabraknie, a pierwsze sparingi z zespołami Ligi centralnej powinny odsłonić karty, gdzie jest nasze miejsce w szeregu. Do tego mam nadzieję, że wszystkich zawodników kontuzje i mikrourazy będą omijać szerokim łukiem.

Dawid Reichel: Liga Centralna jest bardzo wyrównana, stać nas na wygraną z każdym zespołem.

Daniel Makowski: Na dzień dzisiejszy ciężko mi powiedzieć, na co będzie stać Warmię w przyszłym sezonie Ligi Centralnej. Ta liga pokazała, że jest wartościową ligą i każdy zespół może wygrać z każdym. Myślę, że na pewno będzie stać nas na to, aby poprawić nasze miejsce względem zeszłego sezonu. Chciałbym, aby to miejsce było jak najwyższe. Najważniejsze jest to, aby od pierwszego meczu grać swoją piłkę ręczną i od początku wygrywać, a to na co będzie nas stać w tym sezonie, to pokaże liga.

No i wracamy do tematu przygotowań. Blisko dwa miesiące, uwzględniając indywidualne rozpiski zawodników świadczy, ze trener bardzo poważnie traktuje okres przed zmaganiami ligowymi. Nie inaczej myślą zawodnicy. To daje dobry prognostyk na ten czas. Pierwszym sprawdzianem ma być dzisiejszy test na stadionie…

Marcin Laskowski: Dawno nie brałem udziału w żadnych testach sprawnościowych, ale traktuje to jako wyzwanie i mam nadzieję, że aktualna forma pomoże mi wykręcić dobry wynik

Dawid Reichel: Jak mówiłem, staram się utrzymywać formę przez cały rok, dlatego nie martwię się o swoją dyspozycję.

Daniel Makowski: Tak jak już wcześniej wspominałem, ostatnie 2 tygodnie ciężko trenowałem z rozpiski trenera i jestem przekonany, że zarówno moi koledzy jak i ja będziemy dobrze przygotowani do testu na stadionie.

Data: 01.08.2022