W Miłomłynie budują formę przed ważnym pojedynkiem
Ostatni mecz olsztynianie rozegrali ponad dwa tygodnie temu - na własnym boisku pokonali Kipera Piotrków Trybunalski 28:25. Teraz w rozgrywkach ekstraklasy trwa przerwa dla potrzeb reprezentacji Polski, która zaczyna eliminacje do Euro 2010.
- Zaraz po meczu z Kiperem wyruszyliśmy do Miłomłyna, tam zawodnicy mogli skorzystać z saun, solanek i masaży - mówi Edward Strząbała, trener Travelandu Społem. - Na początku ubiegłego tygodnia rozpoczęliśmy przygotowania do pojedynku z Gorzowem.
Olsztyński zespół trenował już wtedy w Uranii. W poniedziałek, przed południem na hali zawodnicy odbędą kolejne zajęcia, a potem wyruszą do Miłomłyna. Tam drużyna będzie zakwaterowana, ale treningi odbywać się będą na obiekcie w Ostródzie. - Zależy nam na tym, by cała grupa przebywała ze sobą, zintegrowała się - tłumaczy szkoleniowiec. - Niestety, część zawodników studiuje, część pracuje. Zdarza się, że na treningach nie ma pełnej frekwencji. Musimy złapać wiatr w żagle, bo forma nam ucieka, co było widać w ostatnim meczu z Kiperem. Pierwszą połowę wygraliśmy aż siedmioma bramkami [16:9 - red.], druga wyglądała już gorzej. Szczególnie u podstawowych zawodników było widać zmęczenie. Od rozpoczęcia ligi minęły prawie dwa miesiące i musimy się trochę odbudować, ponieważ czekają nas ważne spotkania, z Gorzowem i Vive. Z Kielcami zmierzymy się na własnym boisku, nie możemy więc zawieść naszej publiczności i zagrać słabo.
Od poniedziałku w zajęciach z zespołem powinien uczestniczyć rozgrywający Michał Krawczyk, który przeszedł operację kolana i kończy rehabilitację. - To nie jest tak, że Michał trochę poćwiczy i od razu zagra - mówi Strząbała. - Po tak długiej przerwie nie jest na to jeszcze gotowy. Teraz zacznie z nami przygotowania, a w styczniu, kiedy będziemy mieli kolejną przerwę, wznowi normalne treningi. Dopiero w lutym włączy się do rozgrywek.
Olsztynianie do tej pory w ekstraklasie spisują się znakomicie - po dziewięciu kolejkach zajmują wysokie, trzecie miejsce w tabeli. Mają obecnie 13 punktów, a do lidera i wicelidera ekstraklasy, czyli Vive Kielce i Wisły Płock, tracą jedynie dwa oczka.
Po przerwie Traveland na początek zmierzy się na wyjeździe z AZS-em AWF Gorzów Wielkopolski (sobota, 8 listopada, godz. 18), później czeka go prawdziwe wyzwanie - mecz z kielczanami. Olsztynianie podejmą Vive (16 listopada).
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
- Zaraz po meczu z Kiperem wyruszyliśmy do Miłomłyna, tam zawodnicy mogli skorzystać z saun, solanek i masaży - mówi Edward Strząbała, trener Travelandu Społem. - Na początku ubiegłego tygodnia rozpoczęliśmy przygotowania do pojedynku z Gorzowem.
Olsztyński zespół trenował już wtedy w Uranii. W poniedziałek, przed południem na hali zawodnicy odbędą kolejne zajęcia, a potem wyruszą do Miłomłyna. Tam drużyna będzie zakwaterowana, ale treningi odbywać się będą na obiekcie w Ostródzie. - Zależy nam na tym, by cała grupa przebywała ze sobą, zintegrowała się - tłumaczy szkoleniowiec. - Niestety, część zawodników studiuje, część pracuje. Zdarza się, że na treningach nie ma pełnej frekwencji. Musimy złapać wiatr w żagle, bo forma nam ucieka, co było widać w ostatnim meczu z Kiperem. Pierwszą połowę wygraliśmy aż siedmioma bramkami [16:9 - red.], druga wyglądała już gorzej. Szczególnie u podstawowych zawodników było widać zmęczenie. Od rozpoczęcia ligi minęły prawie dwa miesiące i musimy się trochę odbudować, ponieważ czekają nas ważne spotkania, z Gorzowem i Vive. Z Kielcami zmierzymy się na własnym boisku, nie możemy więc zawieść naszej publiczności i zagrać słabo.
Od poniedziałku w zajęciach z zespołem powinien uczestniczyć rozgrywający Michał Krawczyk, który przeszedł operację kolana i kończy rehabilitację. - To nie jest tak, że Michał trochę poćwiczy i od razu zagra - mówi Strząbała. - Po tak długiej przerwie nie jest na to jeszcze gotowy. Teraz zacznie z nami przygotowania, a w styczniu, kiedy będziemy mieli kolejną przerwę, wznowi normalne treningi. Dopiero w lutym włączy się do rozgrywek.
Olsztynianie do tej pory w ekstraklasie spisują się znakomicie - po dziewięciu kolejkach zajmują wysokie, trzecie miejsce w tabeli. Mają obecnie 13 punktów, a do lidera i wicelidera ekstraklasy, czyli Vive Kielce i Wisły Płock, tracą jedynie dwa oczka.
Po przerwie Traveland na początek zmierzy się na wyjeździe z AZS-em AWF Gorzów Wielkopolski (sobota, 8 listopada, godz. 18), później czeka go prawdziwe wyzwanie - mecz z kielczanami. Olsztynianie podejmą Vive (16 listopada).
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
Data: 03.11.2008
Następny mecz:
Warmia Energa Olsztyn
VS
Jedynka Morąg
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 Gwardia Koszalin 20 704 460 244 / 57 2 Warmia Energa Olsztyn 20 719 542 177 / 54 3 Jeziorak Iława 20 680 616 64 / 48 4 MKS Grudziądz 20 615 560 55 / 36 5 Jedynka Morąg 20 592 552 40 / 36 6 Tytani Wejherowo 20 672 617 55 / 35 7 SMS ZPRP I Kwidzyn 17 561 546 15 / 30 8 KPR Gryfino 19 595 645 -50 / 23 9 Sparta Oborniki 20 572 590 -18 / 19 10 Sambor Tczew 21 568 702 -134 / 16 11 USAR Kwidzyn 20 533 597 -64 / 15 12 AZS Bydgoszcz 19 529 632 -103 / 15 13 Szczypiorniak Olsztyn 20 477 758 -281 / 0 -
Kolejka 16 - Szczypiorniak Olsztyn 18:33
(10:13)Sparta Oborniki - Jeziorak Iława 35:33
(19:14)Jedynka Morąg - Sambor Tczew 25:35
(11:18)Tytani Wejherowo - AZS Bydgoszcz 19:37
(9:18)Gwardia Koszalin - USAR Kwidzyn 28:33
(16:16)Warmia Energa Olsztyn - KPR Gryfino 28:32
(14:15)MKS Grudziądz -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Andrzej Kryński 180 20 180/20 0/0 9 b/m Marcin Malewski 90 20 90/20 0/0 4.5 b/m Jakub Zemełka 87 19 87/19 0/0 4.58 b/m Szymon Adamczyk 82 20 82/20 0/0 4.1 b/m Michał Safiejko 60 19 60/19 0/0 3.16 b/m Dawid Reichel 45 15 45/15 0/0 3 b/m Dawid Przysiek 33 20 33/20 0/0 1.65 b/m Michał Sikorski 33 20 33/20 0/0 1.65 b/m Piotr Dzido (K) 32 20 32/20 0/0 1.6 b/m Filip Drobik 31 19 31/19 0/0 1.63 b/m Jan Lewandowski 17 20 17/20 0/0 0.85 b/m Piotr Skiba 16 17 16/17 0/0 0.94 b/m Bartosz Prusko 5 9 5/9 0/0 0.56 b/m Dominik Jaworski 3 17 3/17 0/0 0.18 b/m Wiktor Zamojski 3 6 3/6 0/0 0.5 b/m Cezary Kaczmarczyk 0 17 0/17 0/0 0 b/m Piotr Rynkiewicz 0 17 0/17 0/0 0 b/m