Z tarczą z Grudziądza! MKS Grudziądz - Warmia Energa Olsztyn 23:24 (11:13)
Olsztyńscy szczypiorniści odnieśli arcyważne zwycięstwo na wyjeździe i pokonali ekipę lidera rozgrywek.
MKS Grudziądz - OKPR Warmia Energa Olsztyn 23:24 (11:13)
MKS: najwięcej bramek - Kruszewski, Rumniak, Sadowski po 4
Warmia Energa: Makowski, Kaczmarczyk - Didyk 5, Malewski 4, Sikorski 3, Laskowski 2, Starzec 2, Konkel 2, Chełmiński 2, Golks 2, Dzido 1, Kopyciński 1, Klapka, Zemełka
kary: MKS - 6 min, Warmia Energa 10 min (Zemełka 4 min, Golks, Chełmiński, Didyk)
Po minimalnej przegranej w Olsztynie w ostatniej kolejce podopieczni Jarosława Knopika chcieli szybko poprawić swoje humory. Zadanie było nie lada trudne, bo Kopyciński i spółka o ligowe punkty musieli walczyć z liderem rozgrywek, MKS-em Grudziądz. Zmotywowani, skoncentrowani i z planem na grę przystępowali do sobotniej rywalizacji. Przez znaczną część spotkania nadawali ton rywalizacji, jednak prowadzący w tabeli MKS postawił bardzo wysoko poprzeczkę. O końcowym wyniku miały zadecydować ostatnie sekundy meczu... Szczęście i boiskowa mądrość były po stronie Warmii Energa Olsztyn, a bohaterem ostatniej akcji został Piotr Dzido, dla którego trafienie na kilka sekund przed końcem było jedyną bramką w meczu. Jakże istotną!
Tydzień przed rywalizacją z MKS-em olsztynianie mieli test w postaci spotkania z Nielbą Wągrowiec. Choć końcowy wynik wskazuje na wyrównaną rywalizację, to przez słabą skuteczność w trakcie spotkania Warmiacy nie potrafili narzucić przeciwnikom swojego sposobu gry. To mogło podciąć skrzydła drużyny. W następnym egzaminie dla wciąż młodego zespołu miało być lepiej. Jarosław Knopik przez cały tydzień przygotowywał taktykę na lidera rozgrywek. I faktycznie, w pierwszej części sobotniego meczu gra układała się pod dyktando Warmii Energa Olsztyn. Po nieco kwadransie gry goście wygrywali 10:6 i zespół z Grudziądza był w sporych tarapatach. Jednak MKS nie bez powodu zajmuje wysokie miejsce w tabeli. Rumniak i spółka zwarli szyki obronne i poprawili skuteczność, czego efektem było pięć trafień z rzędu i wyjście na prowadzenie 11:10. Warmiacy nie zamierzali oddawać pola rywalom. Przed przerwą zaliczyli również serię trzech trafień i po trzydziestu minutach schodzili do szatni z przewagą dwóch bramek (13:11) dając wyraźny sygnał, że walczą o trzy punkty.
Po przerwie gra była bardzo wyrównana, a żadna z ekip nie potrafiła odskoczyć na większą przewagę. W 47. minucie Warmia Energa prowadziła 19:17, by zaledwie trzy minuty później przegrywać 20:19. O zwycięstwie miały zaważyć ostatnie akcje... Na niecałe 120 sekund przed końcem gospodarze prowadzili 23:22. Wtedy bramkę zaliczył Marcin Malewski, a ostatnie zdanie należało do Piotrka Dzido. Euforia gości sięgnęła granic! 24:23 dla Warmii Energa Olsztyn! Olsztynianie wywieźli z bardzo trudnego terenu komplet punktów i wrócili na pierwsze miejsce w tabeli.
W najbliższą sobotę Kopycińskiego i spółkę czeka ważne spotkanie z USAR-em Kwidzyn, który ma chrapkę na wygraną w hali Urania. Przyjazd zespołu z Kwidzyna oznacza powrót do stolicy Warmii i Mazur duetu Wolański - Boneczko. Obaj, pomimo obowiązków klubowych lubią tez wyjść na parkiet...
Ł.Sz.
MKS Grudziądz - OKPR Warmia Energa Olsztyn 23:24 (11:13)
MKS: najwięcej bramek - Kruszewski, Rumniak, Sadowski po 4
Warmia Energa: Makowski, Kaczmarczyk - Didyk 5, Malewski 4, Sikorski 3, Laskowski 2, Starzec 2, Konkel 2, Chełmiński 2, Golks 2, Dzido 1, Kopyciński 1, Klapka, Zemełka
kary: MKS - 6 min, Warmia Energa 10 min (Zemełka 4 min, Golks, Chełmiński, Didyk)
Po minimalnej przegranej w Olsztynie w ostatniej kolejce podopieczni Jarosława Knopika chcieli szybko poprawić swoje humory. Zadanie było nie lada trudne, bo Kopyciński i spółka o ligowe punkty musieli walczyć z liderem rozgrywek, MKS-em Grudziądz. Zmotywowani, skoncentrowani i z planem na grę przystępowali do sobotniej rywalizacji. Przez znaczną część spotkania nadawali ton rywalizacji, jednak prowadzący w tabeli MKS postawił bardzo wysoko poprzeczkę. O końcowym wyniku miały zadecydować ostatnie sekundy meczu... Szczęście i boiskowa mądrość były po stronie Warmii Energa Olsztyn, a bohaterem ostatniej akcji został Piotr Dzido, dla którego trafienie na kilka sekund przed końcem było jedyną bramką w meczu. Jakże istotną!
Tydzień przed rywalizacją z MKS-em olsztynianie mieli test w postaci spotkania z Nielbą Wągrowiec. Choć końcowy wynik wskazuje na wyrównaną rywalizację, to przez słabą skuteczność w trakcie spotkania Warmiacy nie potrafili narzucić przeciwnikom swojego sposobu gry. To mogło podciąć skrzydła drużyny. W następnym egzaminie dla wciąż młodego zespołu miało być lepiej. Jarosław Knopik przez cały tydzień przygotowywał taktykę na lidera rozgrywek. I faktycznie, w pierwszej części sobotniego meczu gra układała się pod dyktando Warmii Energa Olsztyn. Po nieco kwadransie gry goście wygrywali 10:6 i zespół z Grudziądza był w sporych tarapatach. Jednak MKS nie bez powodu zajmuje wysokie miejsce w tabeli. Rumniak i spółka zwarli szyki obronne i poprawili skuteczność, czego efektem było pięć trafień z rzędu i wyjście na prowadzenie 11:10. Warmiacy nie zamierzali oddawać pola rywalom. Przed przerwą zaliczyli również serię trzech trafień i po trzydziestu minutach schodzili do szatni z przewagą dwóch bramek (13:11) dając wyraźny sygnał, że walczą o trzy punkty.
Po przerwie gra była bardzo wyrównana, a żadna z ekip nie potrafiła odskoczyć na większą przewagę. W 47. minucie Warmia Energa prowadziła 19:17, by zaledwie trzy minuty później przegrywać 20:19. O zwycięstwie miały zaważyć ostatnie akcje... Na niecałe 120 sekund przed końcem gospodarze prowadzili 23:22. Wtedy bramkę zaliczył Marcin Malewski, a ostatnie zdanie należało do Piotrka Dzido. Euforia gości sięgnęła granic! 24:23 dla Warmii Energa Olsztyn! Olsztynianie wywieźli z bardzo trudnego terenu komplet punktów i wrócili na pierwsze miejsce w tabeli.
W najbliższą sobotę Kopycińskiego i spółkę czeka ważne spotkanie z USAR-em Kwidzyn, który ma chrapkę na wygraną w hali Urania. Przyjazd zespołu z Kwidzyna oznacza powrót do stolicy Warmii i Mazur duetu Wolański - Boneczko. Obaj, pomimo obowiązków klubowych lubią tez wyjść na parkiet...
Ł.Sz.
Data: 29.11.2020
Następny mecz:
Warmia Energa Olsztyn
VS
Wybrzeże I Gdańsk
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 SMS Płock 1 33 22 11 / 3 2 Jeziorak Iława 1 38 31 7 / 3 3 Jedynka Morąg 1 33 28 5 / 3 4 KPR Gryfino 1 27 25 2 / 3 5 Warmia Energa Olsztyn 1 31 30 1 / 3 6 USAR Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 7 Tytani Wejherowo 0 0 0 0 / 0 8 SMS ZPRP II Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 9 MKS Grudziądz 0 0 0 0 / 0 10 Sparta Oborniki 1 30 31 -1 / 0 11 Szczypiorniak Olsztyn 1 25 27 -2 / 0 12 AZS Bydgoszcz 1 28 33 -5 / 0 13 Wybrzeże I Gdańsk 1 31 38 -7 / 0 14 Sambor Tczew 1 22 33 -11 / 0 -
Kolejka 1 - Wybrzeże I Gdańsk 31:38
(18:20)Jeziorak Iława - SMS ZPRP II Kwidzyn vs USAR Kwidzyn - Jedynka Morąg 33:28
(16:10)AZS Bydgoszcz - SMS Płock 33:22
(15:12)Sambor Tczew - KPR Gryfino 27:25
(14:16)Szczypiorniak Olsztyn - Warmia Energa Olsztyn 31:30
(16:19)Sparta Oborniki 2024.09.19 00:00 MKS Grudziądz vs Tytani Wejherowo -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Marcin Malewski 8 1 8/1 0/0 8 b/m Dawid Reichel 7 1 7/1 0/0 7 b/m Franciszek Gregorski 6 1 6/1 0/0 6 b/m Maksymilian Chyła 5 1 5/1 0/0 5 b/m Michał Safiejko 2 1 2/1 0/0 2 b/m Dawid Przysiek 1 1 1/1 0/0 1 b/m Jakub Ostrówka 1 1 1/1 0/0 1 b/m Piotr Dzido (K) 1 1 1/1 0/0 1 b/m Cezary Kaczmarczyk 0 1 0/1 0/0 0 b/m Filip Drobik 0 1 0/1 0/0 0 b/m Jan Lewandowski 0 1 0/1 0/0 0 b/m Michał Sikorski 0 1 0/1 0/0 0 b/m Piotr Skiba 0 1 0/1 0/0 0 b/m Dawid Urbanowicz 0 1 0/1 0/0 0 b/m