J.Knopik: Sportowo chcielibyśmy żeby to się rozegrało na boisku

Zapraszamy do wywiadu z trenerem Warmii Energa Olsztyn, Jarosławem Knopikiem.
- Decyzji o zakończonym sezonie można było się spodziewać. Nie jest to dla pańskiego zespołu zaskoczeniem.
- Cały czas analizujemy sytuację i informacje, które do nas docierają. Po tym jak podjęto decyzję o zakończeniu Superligi i prośbie związku o ustosunkowaniu się co dalej z rozgrywkami I i II ligi, to spodziewaliśmy się, że to tylko kwestia czasu, że liga zostanie zakończona. Nie ma spadków, będzie możliwość rozegrania spotkań barażowych do Superligi. Z jednej strony dobrze, że decyzja została podjęta bo to determinuje nasze działania na najbliższą przyszłość. Sportowo szkoda, że nie mogliśmy dograć tego sezonu, no ale zdrowie i bezpieczeństwo jest najważniejsze.
- Jest zrozumienie tej całej sytuacji w jakiej się wszyscy znaleźliśmy, ale czy pojawia się u was uczucie wściekłości czy zawodu? Do miejsca premiującego prawem gry w barażach zabrakło zaledwie jednego punktu.
- To wpisuje się w naszą filozofię. My w każdym meczu chcemy grać o trzy punkty, każdy mecz chcemy wygrywać. Takie zakończenie rozgrywek pokazało nam, że w każdym momencie meczu trzeba walczyć o ten jeden punkt, o tą jedną bramkę być przed przeciwnikiem. Nie można za daleko planować, tylko trzeba w każdym meczu maksymalnie robić wynik. Sportowo chcielibyśmy żeby to się rozegrało na boisku, ale rozumiemy sytuację, i nie ma mowy o żalu czy smutku. Akceptujemy to drugie miejsce i to, że tracimy jeden punkt do Nielby i życzymy im powodzenia w barażach.
- Zdołaliście rozegrać 15. spotkań w lidze. Jaki to był sezon dla olsztyńskiego zespołu?
- Byliśmy bardzo dobrze organizacyjnie do niego przygotowani. Pierwsze ukłony w stronę zarządu i kierownictwa klubu. Niczego nam nie brakowało. Treningi, spotkania, wyjazdy, obozy przygotowawcze, czyli to wszystko co związane z życiem zespołu było bardzo dobre, niczego nam nie brakowało. Sportowo było przewrotnie. Dobry początek, potem kilka gorszych spotkań, w końcówce wróciliśmy na ścieżkę zwycięską. Druga runda była bardziej stabilna i te pięć spotkań było na równiejszym poziomie. Zrealizowaliśmy cel, który zakładał, że mamy być w czołówce ligi. Ciężko o podsumowania i emocjonalne podejście do tego sezonu, bo nie został sportowo dokończony. Trzeba go zamknąć i skupić się na najbliższej przyszłości i miejmy nadzieję, że na następnym sezonie.
cały wywiad czytaj ->TUTAJ
źródło: www.sport.egit.pl
- Decyzji o zakończonym sezonie można było się spodziewać. Nie jest to dla pańskiego zespołu zaskoczeniem.
- Cały czas analizujemy sytuację i informacje, które do nas docierają. Po tym jak podjęto decyzję o zakończeniu Superligi i prośbie związku o ustosunkowaniu się co dalej z rozgrywkami I i II ligi, to spodziewaliśmy się, że to tylko kwestia czasu, że liga zostanie zakończona. Nie ma spadków, będzie możliwość rozegrania spotkań barażowych do Superligi. Z jednej strony dobrze, że decyzja została podjęta bo to determinuje nasze działania na najbliższą przyszłość. Sportowo szkoda, że nie mogliśmy dograć tego sezonu, no ale zdrowie i bezpieczeństwo jest najważniejsze.
- Jest zrozumienie tej całej sytuacji w jakiej się wszyscy znaleźliśmy, ale czy pojawia się u was uczucie wściekłości czy zawodu? Do miejsca premiującego prawem gry w barażach zabrakło zaledwie jednego punktu.
- To wpisuje się w naszą filozofię. My w każdym meczu chcemy grać o trzy punkty, każdy mecz chcemy wygrywać. Takie zakończenie rozgrywek pokazało nam, że w każdym momencie meczu trzeba walczyć o ten jeden punkt, o tą jedną bramkę być przed przeciwnikiem. Nie można za daleko planować, tylko trzeba w każdym meczu maksymalnie robić wynik. Sportowo chcielibyśmy żeby to się rozegrało na boisku, ale rozumiemy sytuację, i nie ma mowy o żalu czy smutku. Akceptujemy to drugie miejsce i to, że tracimy jeden punkt do Nielby i życzymy im powodzenia w barażach.
- Zdołaliście rozegrać 15. spotkań w lidze. Jaki to był sezon dla olsztyńskiego zespołu?
- Byliśmy bardzo dobrze organizacyjnie do niego przygotowani. Pierwsze ukłony w stronę zarządu i kierownictwa klubu. Niczego nam nie brakowało. Treningi, spotkania, wyjazdy, obozy przygotowawcze, czyli to wszystko co związane z życiem zespołu było bardzo dobre, niczego nam nie brakowało. Sportowo było przewrotnie. Dobry początek, potem kilka gorszych spotkań, w końcówce wróciliśmy na ścieżkę zwycięską. Druga runda była bardziej stabilna i te pięć spotkań było na równiejszym poziomie. Zrealizowaliśmy cel, który zakładał, że mamy być w czołówce ligi. Ciężko o podsumowania i emocjonalne podejście do tego sezonu, bo nie został sportowo dokończony. Trzeba go zamknąć i skupić się na najbliższej przyszłości i miejmy nadzieję, że na następnym sezonie.
cały wywiad czytaj ->TUTAJ
źródło: www.sport.egit.pl
Data: 31.03.2020
Następny mecz:


Warmia Energa Olsztyn
VS

USAR Kwidzyn
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 KPR Gryfino 1 33 30 3 / 3 2 Warmia Energa Olsztyn 1 27 25 2 / 3 3 SMS ZPRP I Kwidzyn 1 33 32 1 / 3 4 USAR Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 5 Szczypiorniak Olsztyn 0 0 0 0 / 0 6 Jeziorak Iława 0 0 0 0 / 0 7 Kospel Gwardia Koszalin 0 0 0 0 / 0 8 Tytani Wejherowo 0 0 0 0 / 0 9 AZS Bydgoszcz 0 0 0 0 / 0 10 Jedynka Morąg 0 0 0 0 / 0 11 Sambor Tczew 1 32 33 -1 / 0 12 MKS Grudziądz 1 25 27 -2 / 0 13 Sparta Oborniki 1 30 33 -3 / 0 -
Kolejka 1 - Sparta Oborniki 30:33
(14:17)KPR Gryfino - SMS ZPRP I Kwidzyn 33:32
(14:18)Sambor Tczew - Kospel Gwardia Koszalin 30:20
(15:9)USAR Kwidzyn - Jedynka Morąg 30:23
(17:9)Szczypiorniak Olsztyn - Tytani Wejherowo 47:32
(18:15)AZS Bydgoszcz - Warmia Energa Olsztyn 27:25
(16:13)MKS Grudziądz -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Michał Safiejko 7 1 7/1 0/0 7 b/m Marcin Malewski 6 1 6/1 0/0 6 b/m Andrzej Kryński 4 1 4/1 0/0 4 b/m Dawid Przysiek 3 1 3/1 0/0 3 b/m Jakub Zemełka 1 1 1/1 0/0 1 b/m Piotr Skiba 1 1 1/1 0/0 1 b/m Jan Lewandowski 0 1 0/1 0/0 0 b/m Dominik Jankowski 0 1 0/1 0/0 0 b/m Piotr Rynkiewicz 0 1 0/1 0/0 0 b/m Piotr Dzido (K) 0 1 0/1 0/0 0 b/m Cezary Kaczmarczyk 0 1 0/1 0/0 0 b/m Dominik Jaworski 0 1 0/1 0/0 0 b/m Michał Sikorski 0 1 0/1 0/0 0 b/m Filip Drobik 0 1 0/1 0/0 0 b/m