Trzecia wygrana i fotel lidera. Warmia Energa - GKS Żukowo 32:28 (15:12)
OKPR Warmia Energa Olsztyn - GKS Żukowo 32:28 (15:13)
Warmia Energa: Kłodziński, Makowski, Pikura - Fabianowicz 8 (1/1), Malewski 6, Rupp 6, Mięsopust 3 (0/1), Deptuła 3, Dzido 2, Kosmala 1, Wadowski 1, Golks 1, Zemełka 1, Starzec, Idzikowski, Sikorski
GKS: najwięcej bramek - Dorsz 11, Benkowski 5
kary: Warmia Energa - 16 min (Kosmala, Wadowski - po 4 min, Dzido, Fabianowicz, Golks, Malewski - po 2 min); GKS - 10 min (Czaja - 6 min [czerw kartka 52'], Benkowski 4 min)
widzów: 280
MVP meczu: Maciej Fabianowicz
Warmiacy do sobotniej potyczki podchodzili w roli faworyta, a to za sprawą dwóch zwycięstw z rzędu osiągniętych od startu rundy. W zespole z Olsztyna nie mogli zagrać kontuzjowani: Szymon Hegier i Mateusz Kopyciński. W meczowym składzie nie znaleźli także miejsca: Sebastian Koledziński i Tomasz Pasymowski. Pierwsze minuty należały do gospodarzy, którzy tradycyjnie już od początku starali się narzucić swój styl gry. Było to jednak trudne, bo obronę 3-3 rywala było ciężko sforsować. W 5. minucie goście wyszli na prowadzenie 2:3, co zmobilizowało podopiecznych Jarosława Knopika do koncentracji i lepszej gry w obronie. Po kwadransie Warmia Energa prowadziła już 8:5, głównie za sprawą indywidualnych rajdów Miłosza Ruppa. Przyjezdni nie byli dłużni i doprowadzili do wyrównania 8:8 w 18. minucie. Przez kolejne minuty trwała wymiana ciosów, a oba zespoły popełniamy sporo błędów, przez co spotkanie straciło na jakości. Specyficzna obrona GKS-u powodowała, że Warmiacy swoje akcje ofensywne grali na… środkowej linii boiska. W ostatnich minutach tej części gry gospodarze spięli się i dzięki skuteczniejszej grze wyszli na trzybramkowe prowadzenie.
Druga połowa, podobnie jak początek meczu, należała do Warmii. Po dwóch trafieniach kołowych: Zemełki i Wadowskiego ekipa ze stolicy Warmii Mazur wyszła na pięciobramkowe prowadzenie. Szczególnie bramka młodego Wadowskiego zasługuje na uznanie. Filip wykonał rzut spod własnej linii bramowej w kierunku pustej bramki rywala, a piłka trafiła w samo okienko, zahaczając jeszcze o słupek. To był „rzut Siódmiaka” na szóstkę!
Mylili się jednak Ci, którzy myśleli, że zawodnicy z Żukowa poddadzą się. Zespoły grały falami, a rywale nie pozwalali na budowanie bezpiecznej przewagi Warmii Energa Olsztyn, w której szeregach szalał świetnie tego dnia dysponowany Maciej Fabianowicz. Nowy nabytek klubu trzykrotnie otrzymywał asysty od Malewskiego, do czego dołożył przechwyty i bramki z kontry. Jego pięć trafień z rzędu pozwoliło ekipie Knopika na wyjście na sześciobramkowe prowadzenie. Gospodarze nie potrafili jednak utrzymać bezpiecznej odległości. Po przeciwnej stronie egzekutorem był tradycyjnie Grzegorz Dorsz. Po dwóch udanych seriach GKS-u wynik brzmiał 24:23. To było jednak wszystko na co pozwolili Warmiacy. Za zdobywanie bramek zabrali się liderzy: Rupp, Malewski i Golks. Ten ostatni nie miał dobrego dnia w ataku, głównie za sprawą defensywy, która nie pozwalała na grę pod olsztyńskiego bombardiera. Na pięć minut przed końcem gospodarze prowadzili różnicą pięciu trafień i było wiadomo, że dowiozą trzy punkty do końca. Co prawda ostatnie, ustawione akcje meczu nie przyniosły korzyści Warmii, ale wygrana nie była zagrożona. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 32:28.
W najbliższym meczu Warmiacy, będący liderem rozgrywek z kompletem zwycięstw, zmierzą się z Mazurem Sierpc.
shmon
fot. Emil Marecki
Data: 06.10.2019
Następny mecz:
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 Warmia Energa Olsztyn 0 0 0 0 / 0 2 Sparta Oborniki 0 0 0 0 / 0 3 Sambor Tczew 0 0 0 0 / 0 4 AZS Bydgoszcz 0 0 0 0 / 0 5 KPR Gryfino 0 0 0 0 / 0 6 SMS ZPRP II Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 7 Tytani Wejherowo 0 0 0 0 / 0 8 MKS Grudziądz 0 0 0 0 / 0 9 USAR Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 10 Szczypiorniak Olsztyn 0 0 0 0 / 0 11 Jedynka Morąg 0 0 0 0 / 0 12 Jeziorak Iława 0 0 0 0 / 0 13 SMS Płock 0 0 0 0 / 0 14 Wybrzeże I Gdańsk 0 0 0 0 / 0 -
Kolejka Brak danych -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Brak danych