Czarnej serii ciąg dalszy. Mazur Sieprc - Warmia Energa 27:22 (12:9)
![Czarnej serii ciąg dalszy. Mazur Sieprc - Warmia Energa 27:22 (12:9)](userfiles/zdjecia/040.jpg)
W 8. kolejce spotkań I ligi Warmiacy odnieśli szóstą porażkę, przegrywając 27:22 z Mazurem Sierpc.
Mazur Sierpc - Warmia Energa Olsztyn 27:22 (12:9)
Mazur: najwięcej - Lisicki Sylwester 7, Rutkowski 6, Piórkowski 5, Lisicki Łukasz 4
Warmia Energa: Gawryś, Pikura, Kłodziński - Dzieniszewski 7, Hegier 4, Kopyciński 4, Sikorski 4, Olewniczak 2, Golks 1, Deptuła, Malewski, Dzido, Starzec, Idzikowski, Kosmala
kary: Mazur - 8 min; Warmia - 6 min
Olsztynianie nie mogą zaliczyć obecnych rozgrywek do udanych. W poprzednim sezonie, który Warmia Energa zakończyła na drugim miejscu, motorem napędowym zespołu była silna defensywa. Do sezonu 2018/2019 ekipa ze stolicy Warmii i Mazur przystąpiła jednak bez trio: Krawczyk - Królik - Żółtak. W letniej przerwie nie udało się załatać tej luki, a kontuzje podstawowych zawodników sprawiły, że do gry Warmia przygotowywała się w eksperymentalnym składzie, ze skrzydłowymi w roli rozgrywających. Teraz sytuacja się "uspokoiła", ale wciąż nie widać, aby podopieczni Daniela Żółtaka włączyli drugi bieg.
W Sierpcu do protokołu pierwsi wpisali się Dzieniszewski i Olewniczak. Dzięki temu było 0:2 dla gości. Obie ekipy popełniały dużo błędów, czego skutkiem był bardzo niski wynik. Dość powiedzieć, że w 16. minucie było... 5:5. W końcówce pierwszej połowy do głosu doszli gospodarze i to oni zbudowali sobie przewagę trzech trafień do szatni (12:19).
Po przerwie, zawodnicy Mazura podbudowani dobrą serią nie zwalniali tempa. Prym wiódł duet Damian Piórkowski - Sylwester Lisicki, za którego sprawą drużyna z Sierpca wyszła na sześciobramkowe prowadzenie (38. min - 17:11). Szansą na poprawę wyniku była seria pomiędzy 53. i 55. minutą, gdy skrzydłowi Warmii - Kopyciński i Sikorski zdobyli cztery bramki z rzędu. W tym momencie było 23:22 i wszystko było możliwe. Niestety, zamiast bramki na remis inicjatywę przejęli sierpczanie i do końca meczu punktowali cztery razy, ustalając wynik spotkania na 27:22. Nie takiej końcówki oczekiwał trener Warmii. Ponowny raz finisz nie był mocną stroną zespołu, który tak wiele razy w poprzednim sezonie potrafił przechylać szalę zwycięstwa właśnie w ostatnich minutach gry.
Przed Warmią Energa kolejne trudne wyzwanie. W najbliższy weekend Dzieniszewski i spółka podejmą w hali Urania zespół lidera rozgrywek, Nielbę Wągrowiec. Ekipa z Wągrowca nie poniosła jeszcze porażki w tym sezonie i do Olsztyna przyjedzie w roli zdecydowanego faworyta.
shmon
fot. Emil Marecki
Mazur Sierpc - Warmia Energa Olsztyn 27:22 (12:9)
Mazur: najwięcej - Lisicki Sylwester 7, Rutkowski 6, Piórkowski 5, Lisicki Łukasz 4
Warmia Energa: Gawryś, Pikura, Kłodziński - Dzieniszewski 7, Hegier 4, Kopyciński 4, Sikorski 4, Olewniczak 2, Golks 1, Deptuła, Malewski, Dzido, Starzec, Idzikowski, Kosmala
kary: Mazur - 8 min; Warmia - 6 min
Olsztynianie nie mogą zaliczyć obecnych rozgrywek do udanych. W poprzednim sezonie, który Warmia Energa zakończyła na drugim miejscu, motorem napędowym zespołu była silna defensywa. Do sezonu 2018/2019 ekipa ze stolicy Warmii i Mazur przystąpiła jednak bez trio: Krawczyk - Królik - Żółtak. W letniej przerwie nie udało się załatać tej luki, a kontuzje podstawowych zawodników sprawiły, że do gry Warmia przygotowywała się w eksperymentalnym składzie, ze skrzydłowymi w roli rozgrywających. Teraz sytuacja się "uspokoiła", ale wciąż nie widać, aby podopieczni Daniela Żółtaka włączyli drugi bieg.
W Sierpcu do protokołu pierwsi wpisali się Dzieniszewski i Olewniczak. Dzięki temu było 0:2 dla gości. Obie ekipy popełniały dużo błędów, czego skutkiem był bardzo niski wynik. Dość powiedzieć, że w 16. minucie było... 5:5. W końcówce pierwszej połowy do głosu doszli gospodarze i to oni zbudowali sobie przewagę trzech trafień do szatni (12:19).
Po przerwie, zawodnicy Mazura podbudowani dobrą serią nie zwalniali tempa. Prym wiódł duet Damian Piórkowski - Sylwester Lisicki, za którego sprawą drużyna z Sierpca wyszła na sześciobramkowe prowadzenie (38. min - 17:11). Szansą na poprawę wyniku była seria pomiędzy 53. i 55. minutą, gdy skrzydłowi Warmii - Kopyciński i Sikorski zdobyli cztery bramki z rzędu. W tym momencie było 23:22 i wszystko było możliwe. Niestety, zamiast bramki na remis inicjatywę przejęli sierpczanie i do końca meczu punktowali cztery razy, ustalając wynik spotkania na 27:22. Nie takiej końcówki oczekiwał trener Warmii. Ponowny raz finisz nie był mocną stroną zespołu, który tak wiele razy w poprzednim sezonie potrafił przechylać szalę zwycięstwa właśnie w ostatnich minutach gry.
Przed Warmią Energa kolejne trudne wyzwanie. W najbliższy weekend Dzieniszewski i spółka podejmą w hali Urania zespół lidera rozgrywek, Nielbę Wągrowiec. Ekipa z Wągrowca nie poniosła jeszcze porażki w tym sezonie i do Olsztyna przyjedzie w roli zdecydowanego faworyta.
shmon
fot. Emil Marecki
Data: 18.11.2018
Następny mecz:
![fotografia meczowa](assets/images/team_thumb.jpg)
![logotyp drużyny](userfiles/teams/127-1721061088.png)
KPR Żukowo
VS
![logotyp drużyny](userfiles/teams/3-1702209365.png)
Warmia Energa Olsztyn
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 Warmia Energa Olsztyn 0 0 0 0 / 0 2 Sparta Oborniki 0 0 0 0 / 0 3 Sambor Tczew 0 0 0 0 / 0 4 AZS Bydgoszcz 0 0 0 0 / 0 5 KPR Gryfino 0 0 0 0 / 0 6 SMS ZPRP II Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 7 Tytani Wejherowo 0 0 0 0 / 0 8 MKS Grudziądz 0 0 0 0 / 0 9 USAR Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 10 Szczypiorniak Olsztyn 0 0 0 0 / 0 11 Jedynka Morąg 0 0 0 0 / 0 12 Jeziorak Iława 0 0 0 0 / 0 13 SMS Płock 0 0 0 0 / 0 14 Wybrzeże I Gdańsk 0 0 0 0 / 0 -
Kolejka Brak danych -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Brak danych