Beniaminek za mocny dla Warmii. Jurand Ciechanów - Warmia Energa 24:22
![Beniaminek za mocny dla Warmii. Jurand Ciechanów - Warmia Energa 24:22](userfiles/zdjecia/40.jpg)
Po udanej inauguracji w Olsztynie Warmiacy zaliczyli drugą z rzędu porażkę. Tym razem lepszy okazał się beniaminek I ligi, Jurand Ciechanów.
CKS Jurand Ciechanów - OKPR Warmia Energa Olsztyn 24:22 (12:9)
Jurand: Dobrzyniecki 6, Dębiec 6, Ruszkowski 5, Rutkowski 4, Chełmiński 3
Warmia Energa: Garyś - Dzieniszewski 5 (2/2), Kopyciński 5, Sikorski 4, Golks 3, Olewniczak 3, Hegier 1, Kosmala 1, Dzido, Starzec, Idzikowski, Pasymowski, Kozłowski
kary: Jurand - 10 min; Warmia - 12 min (Hegier x2, Kozłowski, Kopyciński, Golks, Dzido)
Nie udał się powrót na ławkę trenerską Krzysztofa Maciejewskiego. Obecny trener Szczypiorniaka Olsztyn [wcześniej także trener Warmii - shmon] i były zawodnik pierwszoligowca zastępował zawieszonego na dwa spotkania Żółtaka. Odmłodzona ekipa ze stolicy Warmii i Mazur nie poradziła sobie z gospodarzami, którzy przez znaczną część spotkania prowadzili i kontrolowali przebieg spotkania.
Od pierwszych minut to Jurand sprawiał lepsze wrażenie. Co prawda na otwarcie Piotra Ruszkowskiego odpowiedział nowy zawodnik Warmii, Victor Olewniczak, a karnego obronił Gawryś, ale już za chwilę na tablicy było 4:1. Ostatni remis w tej części gry zanotowaliśmy w 14. minucie (6:6), a potem gospodarze skutecznie odskoczyli na kilka trafień i utrzymali to do końca pierwszej połowy, która zakończyła się wynikiem 12:9. Nieduża liczba straconych bramek to potwierdzenie atutów olsztynian, jednak zaledwie dziewięć trafień do bramki rywala świadczyło, gdzie tkwi problem Warmiaków.
Po przerwie ponownie zawodnicy z Ciechanowa mieli lepszy start. Dorzucając kolejne dwie bramki zwiększyli przewagę do pięciu trafień i Warmia była w znacznych opałach. Pierwszy sygnał do odrabiania strat dał Olewniczak (dwa trafienia), do którego dołączył Golks. Obraz gry zmienił się jednak dopiero między 46., a 50. minutą, kiedy to cztery trafienia z rzędu gości doprowadziły do remisu (17:17). Wtedy na czas zdecydował się trener Juranda i... trzy bramki z rzędu padły łupem gospodarzy. Olsztynianie próbowali jeszcze gonić, ale beniaminek grał rozważnie i nie stracił niedużej przewagi, szczęśliwie dowożąc trzy punkty.
Warmia w kolejnym spotkaniu zdobyła tylko 22 bramki. O ile pretensji do defensywy mieć nie można, to widać braki w sile rażenia podopiecznych Daniela Żółtaka. To dopiero początek ligi, dlatego trzeba liczyć na to, że nie grający w optymalnym ustawieniu olsztynianie zaczną wkrótce grać na miarę swoich ambicji i oczekiwań kibiców. Przed zespołem kolejny bardzo wymagający rywal - Stal Gorzów Wlkp.
shmon
CKS Jurand Ciechanów - OKPR Warmia Energa Olsztyn 24:22 (12:9)
Jurand: Dobrzyniecki 6, Dębiec 6, Ruszkowski 5, Rutkowski 4, Chełmiński 3
Warmia Energa: Garyś - Dzieniszewski 5 (2/2), Kopyciński 5, Sikorski 4, Golks 3, Olewniczak 3, Hegier 1, Kosmala 1, Dzido, Starzec, Idzikowski, Pasymowski, Kozłowski
kary: Jurand - 10 min; Warmia - 12 min (Hegier x2, Kozłowski, Kopyciński, Golks, Dzido)
Nie udał się powrót na ławkę trenerską Krzysztofa Maciejewskiego. Obecny trener Szczypiorniaka Olsztyn [wcześniej także trener Warmii - shmon] i były zawodnik pierwszoligowca zastępował zawieszonego na dwa spotkania Żółtaka. Odmłodzona ekipa ze stolicy Warmii i Mazur nie poradziła sobie z gospodarzami, którzy przez znaczną część spotkania prowadzili i kontrolowali przebieg spotkania.
Od pierwszych minut to Jurand sprawiał lepsze wrażenie. Co prawda na otwarcie Piotra Ruszkowskiego odpowiedział nowy zawodnik Warmii, Victor Olewniczak, a karnego obronił Gawryś, ale już za chwilę na tablicy było 4:1. Ostatni remis w tej części gry zanotowaliśmy w 14. minucie (6:6), a potem gospodarze skutecznie odskoczyli na kilka trafień i utrzymali to do końca pierwszej połowy, która zakończyła się wynikiem 12:9. Nieduża liczba straconych bramek to potwierdzenie atutów olsztynian, jednak zaledwie dziewięć trafień do bramki rywala świadczyło, gdzie tkwi problem Warmiaków.
Po przerwie ponownie zawodnicy z Ciechanowa mieli lepszy start. Dorzucając kolejne dwie bramki zwiększyli przewagę do pięciu trafień i Warmia była w znacznych opałach. Pierwszy sygnał do odrabiania strat dał Olewniczak (dwa trafienia), do którego dołączył Golks. Obraz gry zmienił się jednak dopiero między 46., a 50. minutą, kiedy to cztery trafienia z rzędu gości doprowadziły do remisu (17:17). Wtedy na czas zdecydował się trener Juranda i... trzy bramki z rzędu padły łupem gospodarzy. Olsztynianie próbowali jeszcze gonić, ale beniaminek grał rozważnie i nie stracił niedużej przewagi, szczęśliwie dowożąc trzy punkty.
Warmia w kolejnym spotkaniu zdobyła tylko 22 bramki. O ile pretensji do defensywy mieć nie można, to widać braki w sile rażenia podopiecznych Daniela Żółtaka. To dopiero początek ligi, dlatego trzeba liczyć na to, że nie grający w optymalnym ustawieniu olsztynianie zaczną wkrótce grać na miarę swoich ambicji i oczekiwań kibiców. Przed zespołem kolejny bardzo wymagający rywal - Stal Gorzów Wlkp.
shmon
Data: 08.10.2018
Następny mecz:
![fotografia meczowa](assets/images/team_thumb.jpg)
![logotyp drużyny](userfiles/teams/127-1721061088.png)
KPR Żukowo
VS
![logotyp drużyny](userfiles/teams/3-1702209365.png)
Warmia Energa Olsztyn
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 Warmia Energa Olsztyn 0 0 0 0 / 0 2 Sparta Oborniki 0 0 0 0 / 0 3 Sambor Tczew 0 0 0 0 / 0 4 AZS Bydgoszcz 0 0 0 0 / 0 5 KPR Gryfino 0 0 0 0 / 0 6 SMS ZPRP II Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 7 Tytani Wejherowo 0 0 0 0 / 0 8 MKS Grudziądz 0 0 0 0 / 0 9 USAR Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 10 Szczypiorniak Olsztyn 0 0 0 0 / 0 11 Jedynka Morąg 0 0 0 0 / 0 12 Jeziorak Iława 0 0 0 0 / 0 13 SMS Płock 0 0 0 0 / 0 14 Wybrzeże I Gdańsk 0 0 0 0 / 0 -
Kolejka Brak danych -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Brak danych