Wypowiedzi po Warmia Energa - Nielba Wągrowiec

Wypowiedzi po Warmia Energa - Nielba Wągrowiec

Warmia Energa Olsztyn wygrała 27:25 z Nielbą Wągrąwiec. Co powiedzieli trener i zawodnicy po meczu?

Danie Żółtak:
- Niektórzy zwodnicy grali na własne ryzyko. Uważam, że ten mecz powinien być przełożony i dla Wągrowca nie miałoby to znaczenia, czy zagralibyśmy ten mecz teraz, czy za miesiąc, ale oni chcieli zagrać. Wzięliśmy tę całą sytuację na bok, skupiliśmy się tylko na meczu, bo to było w tym momencie najważniejsze. Chcieliśmy podreperować tych zawodników, żeby byli w stanie zagrać ten mecz i to się udało. Chłopacy dali z siebie sto procent, zrealizowali wszystkie założenia i to my się cieszymy. Chcieliśmy im udowodnić, że pomimo problemów, tego, że się nie zgodzili na przełożenie, utrzemy im nosa. Wimy, że nie była to decyzja zawodników czy trenera, bo to działacze z Wągrowca się nie zgodzili, więc to ukłon w ich stronę. Utarliśmy im nosa i się z tego bardzo cieszymy. Wiemy, że nawet w tym składzie możemy dać radę. Bo to się zaczęło od Zielonej Góry i od tego momentu z pięciu meczów wygraliśmy cztery, grając w ośmio- dziesięcioosobowym składzie. Przegraliśmy jedno spotkanie w Malborku, gdzie tak naprawdę cały mecz kontrolowaliśmy przebieg meczu. Wiemy , że można i powiedziałem to chłopakom. Liczy się to, co pokazujemy na boisku. Były mecze, w których, mieliśmy problemy, czy to z karami, czy kontuzjami, a dzisiaj na szczęście tego nie było. Nie było zagrożenia czerwoną kartką i nie było jakiejś kontuzji i ten mecz pod wieloma aspektami, czy względami wygląda spokojniej. Były te mecze z problemami i wtedy było nieciekawie. Radzimy sobie jednak i to jest najważniejsze.

Radosław Dzieniszewski:
- Jaki mamy fantastyczny zespół, to można właśnie zobaczyć po takich meczach jak z Nielbą. Czy jest na 7 czy 10, mimo kontuzji, grając na usztywnieniach, ledwo, ledwo, to wygrywając pokazujemy charakter. Cieszymy się dwa razy bardziej przez tę decyzję Nielby, że nie zgodzili się przełożyć meczu mimo naszych problemów. Takie zwycięstwo bardzo cieszy. Mogliśmy się zachować tak samo, zrobić mecz jak najwcześniej, by musieli wyjechać wcześnie rano. Zachowaliśmy się normalnie. Widać, że to popłaca, świetny wynik. Adrenalina była taka duża, że można było grać. Odczuwalne jest jednak to, że musimy grać na takich usztywnieniach i środkach przeciwbólowych, że kończyny nie są w pełni funkcjonalne, ale jak widać można zagrać. Dajemy z siebie wszystko.

Michał Sikorski:
- Na pewno Nielba była zaskoczona. My po tej decyzji, którą otrzymaliśmy chyba w czwartek, bylismy głodni zwycięstwa. Nieważne było w ilu gramy, czy w 9, w 10, czy w 8. Wychodzimy na parkiet i gramy. I tym razem się udało i było zwycięstwo. Plan na mecz był prosty. Wychodzimy, walczymy i szanujemy każda piłkę i rzucamy do bramki. Pokonaliśmy lidera dzięki charakterowi, walce i determinacji do tego, żeby wygrać, bo powiedzmy szczerze, decyzja Wągrowca nie była fer. Jeżeli chcą z nami wygrać, to niech wygrają sportowo. Dziś pokazaliśmy po prostu, że Warmia jest lepsza. Nieważne też czy zagrałem na swoją zgodę, czy nie, najważniejsze, że udało siw wygrać.

Bartosz Idzikowski:
- Było bardzo ciężko. Zostało niewielu zawodników, którzy mogą pomóc drużynie, Stąd też ja się pojawiłem. Bardzo trudny mecz z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Udało się nam, zagraliśmy jak jedna drużyna, daliśmy z siebie wszystko i wygraliśmy. Warmia to uznana marka, tak naprawdę wielu zawodników chciałoby tutaj zagrać. Ja jestem z Olsztyna, wychowałem się na meczach Warmii, gdy grała jeszcze w Ekstraklasie, do tego dostałem numer po Jacku Zyśku, który był moim idolem boiskowym, więc mój powrót jest bardzo sympatyczny. Bardzo się ciesze, że tutaj jestem. Chciałbym, zostać w Warmii, zobaczymy jak to się ułoży. Na pewno będę dawał z siebie wszystko. Jestem rozgrywającym, a mamy młodych rozgrywających, więc myślę, że jakieś miejsce się dla mnie znajdzie. Ostatni raz grałem w lutym, ale forma rośnie z każdym treningiem.

Data: 22.04.2018

Następny mecz:

fotografia meczowa
Warmia Energa Olsztyn
VS
USAR Kwidzyn
Data: 2024.12.14 00:00
  • Tabela

  • M Br+ Br- Br+/-Pkt.
    1 Jeziorak Iława 10 349 283 66 / 29
    2 Warmia Energa Olsztyn 11 391 328 63 / 27
    3 MKS Grudziądz 10 320 270 50 / 27
    4 SMS ZPRP Kwidzyn 10 353 319 34 / 23
    5 Sparta Oborniki 10 355 314 41 / 20
    6 Jedynka Morąg 10 328 309 19 / 17
    7 SMS Płock 11 335 318 17 / 16
    8 Wybrzeże I Gdańsk 11 348 361 -13 / 14
    9 Tytani Wejherowo 11 320 343 -23 / 14
    10 KPR Gryfino 10 347 352 -5 / 13
    11 Sambor Tczew 11 278 341 -63 / 7
    12 USAR Kwidzyn 10 250 326 -76 / 6
    13 AZS Bydgoszcz 11 306 351 -45 / 3
    14 Szczypiorniak Olsztyn 10 254 319 -65 / 3
  • Kolejka 10
    - Wybrzeże I Gdańsk 38:24
    (17:13)
    Tytani Wejherowo
    - MKS Grudziądz 33:29
    (18:14)
    SMS Płock
    - Warmia Energa Olsztyn 34:20
    (15:9)
    Sambor Tczew
    - Sparta Oborniki 41:25
    (19:12)
    USAR Kwidzyn
    - SMS ZPRP Kwidzyn 33:25
    (13:12)
    Szczypiorniak Olsztyn
    - Jedynka Morąg 39:30
    (17:15)
    KPR Gryfino
    - Jeziorak Iława 43:28
    (21:12)
    AZS Bydgoszcz
  • Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia
    Dawid Reichel 53 10 53/10 0/0 5.3 b/m
    Franciszek Gregorski 44 11 44/11 0/0 4 b/m
    Filip Drobik 41 11 41/11 0/0 3.73 b/m
    Piotr Dzido (K) 40 11 40/11 0/0 3.64 b/m
    Michał Sikorski 35 11 35/11 0/0 3.18 b/m
    Marcin Malewski 35 6 35/6 0/0 5.83 b/m
    Michał Safiejko 32 10 32/10 0/0 3.2 b/m
    Filip Cemka 24 9 24/9 0/0 2.67 b/m
    Jakub Ostrówka 18 10 18/10 0/0 1.8 b/m
    Piotr Skiba 16 7 16/7 0/0 2.29 b/m
    Kacper Łapiński 16 7 16/7 0/0 2.29 b/m
    Dawid Przysiek 15 11 15/11 0/0 1.36 b/m
    Wiktor Zamojski 8 7 8/7 0/0 1.14 b/m
    Jan Lewandowski 5 11 5/11 0/0 0.45 b/m
    Maksymilian Chyła 5 1 5/1 0/0 5 b/m
    Marcin Kniotek 3 6 3/6 0/0 0.5 b/m
    Cezary Kaczmarczyk 1 11 1/11 0/0 0.09 b/m
    Piotr Rynkiewicz 0 6 0/6 0/0 0 b/m
    Dawid Urbanowicz 0 5 0/5 0/0 0 b/m
Sponsor tytularny: Energa
Patronat medialny: Radio Olsztyn Radio ESKA TVP3 Olsztyn