Wygraliśmy w Żukowie!
Nasz zespół z Żukowa wraca z kompletem punków. Trener Daniel Żółtak w tym spotkaniu miał do dyspozycji tylko dziewięciu zawodników, ale to nie stanęło na przeszkodzie, żeby wygrać na wyjeździe. Warmia Energa wygrała 26:23.
Jak wszyscy dobrze wiemy, w naszym zespole panuje prawdziwy szpital. Na wyjazd zdolnych do gry pojechało tylko dziewięciu zawodników. Po przednim meczu w Malborku do szóstki kontuzjowanych zawodników (Piotr Dzido, Paweł Deptuła, Łukasz Kozakiewicz, Marcin Malewski, Mateusz Gawryś, Michał Krawczyk) dołączył Karol Królik, który doznał urazu barku. Przed spotkaniem nie udało się zatwierdzić do gry Bartosza Idzikowskiego, który w trybie awaryjnym został ściągnięty z Jezioraka Iława.
Początek spotkania nie był udany dla naszych zawodników, bo w pierwszej połowie gospodarze w pewnym momencie prowadzili już 8:3 (16 minuta) i zwiększali przewagę. W końcówce nasi zawodnicy zaczęli odrabiać starty i na przerwę schodzili przegrywając tylko 11:12. Po przerwie bardzo długo utrzymywał się wynik remisowy, ale w 51 minucie Warmia Energa wyszła na prowadzenie (21:20), po drodze był jeszcze przez chwilę remis 23:23 (26 minuta), ale ostatecznie Warmia Energa zadała ostateczny cios i wygraliśmy cały mecz 26:23!
- To było bardzo ciężkie spotkanie dla nas - powiedział po meczu nasz trener Daniel Żółtak. - Od początku mieliśmy problemy ze zdobywaniem bramek. Zmieniliśmy system obrony z 5-1 na 6-0. To nam dało większej pewności z tyłu. Rzuciliśmy kilka ważnych bramek w ataku pozycyjnym i z kontry. Na przerwę schodziliśmy przegrywając tylko jedną bramką. Mieliśmy oczywiście swoje kłopoty, bo Wojtek Golks już w pierwszej połowie dostał dwie kary dwuminutowe i kolejne wykluczenie groziło czerwoną kartką. Wojtek później wchodził tylko do ataku.
I dodaje: - Druga połowa też była wyrównana, ale w tej samej sytuacji co Golks znalazł się Szymon Hegier, a kostkę podkręcił Radosław Dzieniszewski. Po kilku minutach wrócił do gry, nie był całkowicie zdrowy, ale musiał grać. Zawodnicy dali z siebie sto procent możliwości i sił. W końcówce udało się nam dociągnąć zwycięstwo do końca. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tych trzech punktów. Przy naszych kłopotach kadrowych i problemach podczas samego meczu należą się wielkie gratulacje dla moich zawodników. Pomimo słabego początku starczyło nam sił na całe spotkanie i wygraliśmy.
W kolejnym spotkaniu Warmia Energa Olsztyn zagra w niedzielę (22 kwietnia). W hali Urania zagramy z Nielbą Wągrowiec. Początek spotkania o godz. 16:00.
- GKS Żukowo - Warmia Energa Olsztyn 23:26 (12:11)
Warmia Energa: Pikura, Kłodziński - Hegier 3, Pasymowski, Sikorski 4, Golks 6, Żółtak 2, Dzieniszewski 9, Koledziński 2
Data: 14.04.2018
Następny mecz:
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 SMS Płock 1 33 22 11 / 3 2 MKS Grudziądz 1 35 27 8 / 3 3 Jeziorak Iława 1 38 31 7 / 3 4 Jedynka Morąg 1 33 28 5 / 3 5 KPR Gryfino 1 27 25 2 / 3 6 Warmia Energa Olsztyn 1 31 30 1 / 3 7 USAR Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 8 SMS ZPRP II Kwidzyn 0 0 0 0 / 0 9 Sparta Oborniki 1 30 31 -1 / 0 10 Szczypiorniak Olsztyn 1 25 27 -2 / 0 11 AZS Bydgoszcz 1 28 33 -5 / 0 12 Wybrzeże I Gdańsk 1 31 38 -7 / 0 13 Tytani Wejherowo 1 27 35 -8 / 0 14 Sambor Tczew 1 22 33 -11 / 0 -
Kolejka 2 2024.09.21 00:00 Sparta Oborniki vs Szczypiorniak Olsztyn 2024.09.21 00:00 Tytani Wejherowo vs KPR Gryfino 2024.09.21 00:00 Sambor Tczew vs MKS Grudziądz 2024.09.21 00:00 AZS Bydgoszcz vs SMS Płock 2024.09.21 00:00 USAR Kwidzyn vs Jedynka Morąg 2024.09.21 00:00 Jeziorak Iława vs SMS ZPRP II Kwidzyn 2024.09.21 17:00 Warmia Energa Olsztyn vs Wybrzeże I Gdańsk -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Marcin Malewski 8 1 8/1 0/0 8 b/m Dawid Reichel 7 1 7/1 0/0 7 b/m Franciszek Gregorski 6 1 6/1 0/0 6 b/m Maksymilian Chyła 5 1 5/1 0/0 5 b/m Michał Safiejko 2 1 2/1 0/0 2 b/m Jakub Ostrówka 1 1 1/1 0/0 1 b/m Piotr Dzido (K) 1 1 1/1 0/0 1 b/m Dawid Przysiek 1 1 1/1 0/0 1 b/m Michał Sikorski 0 1 0/1 0/0 0 b/m Piotr Skiba 0 1 0/1 0/0 0 b/m Dawid Urbanowicz 0 1 0/1 0/0 0 b/m Cezary Kaczmarczyk 0 1 0/1 0/0 0 b/m Filip Drobik 0 1 0/1 0/0 0 b/m Jan Lewandowski 0 1 0/1 0/0 0 b/m