Wzmocnienia w drugiej linii - Damian Moszczyński wraca!

Przed sezonem działacze klubu dokonali istnej rewolucji w składzie zespołu. Odejście 9 zawodników mówi samo za siebie. W ich miejsce do Olsztyna przyszło 6 nowych szczypiornistów, wśród których znalazł się były reprezentant Polski, Damian Moszczyński.
::3464::
Popularny Synek zadebiutował w barwach Warmii w spotkaniu z Wisłą Płock, w którym zdobył 2 bramki i kilkakrotnie asystował przy trafieniach kolegów. Niestety pech nie opuszcza wychowanka MKS-u Inowrocław. Damian doznał kontuzji naderwania więzadła rzepki (tzw. "kolano skoczka”), co spowodowało długą przerwę w grze.
W ubiegłym tygodniu (środa) rozgrywający po przerwie trwającej 2 miesiące powrócił do treningów. Póki co Moszczyński trenuje indywidualnie, chociaż z nogą jest już wszystko w porządku i były zawodnik Wybrzeża Gdańsk jest na dobrej drodze, aby zagrać w najbliższym meczu ligowym. – Jeśli chodzi o kolano, to nie odczuwam większych dolegliwości – wyjaśnia zawodnik – Cieszy, że nie czuje zadnego bólu, ale to oczywiście nie wszystko. Brakuje mi obycia treningowego, ale to przyjdzie z czasem i o to się nie martwię. Czy przerwa w treningach spowodowała, że Damian będzie musiał na nowo „uczyć się” zagrywek drużyny? – Dużo radykalnych zmian nie ma i jak rozmawiałem z chłopakami, nowe rozwiązania są układane tylko pod konkretnych rywali.
Szczypiornista, grający na newralgicznej pozycji lewego rozgrywającego zapowiada spłacenie zaufania działaczy, którzy sprowadzili go do Olsztyna po jednorocznym pobycie w kadrze zespołu Vive Kielce. – Jestem przygotowany pod względem siłowym i psychicznym i czekam już na grę. Wiadomo, że przed sezonem rozmawialiśmy o mojej roli w Olsztynie, co jest rzeczą naturalną, i teraz mam nadzieję udowodnić swoją przydatność dla zespołu.
Powracającego szczypiornistę spytaliśmy, jak - patrząc z roli widza - ocenia grę drużyny. - Ostatnie mecze na lewym rozegraniu gra cały czas inny zawodnik – wyjaśnia Moszczyński – Tak się złożyło, że czwórka zawodników nominalnie grających na tej pozycji wypadła ze składu i trener musiał sobie radzić bez nas. Mariusz Gujski musiał występować to na lewym, to na prawym rozegraniu i nie było zachowanej ciągłości pozycji. To wywołuje chaos i niepewność w grze i taktyce. Myślę, ze braki kadrowe były powodem słabszej postawy, bo w naszej sytuacji gorsza postawa zawodnika pierwszego składu powodowała, że nie było równorzędnego zmiennika i przez 60 minut grali ci sami gracze. Wychowanek klubu z Inowrocławia w swej karierze występował m.in. w Niemczech i Szwajcarii, a ostatni rok spędził w Kielcach, gdzie trenował pod okiem trenera reprezentacji Polski, Bogdana Wenty. Pytany o swoje odczucia, co do powodów utraty punktów w meczach z niżej notowanymi rywalami, Damian zauważa: – W naszej grze na pewno brakuje spokoju i realizacji zadań taktycznych powierzonych przez trenera. Wymagana jest dyscyplina boiskowa i cierpliwość, bo charakterystyczne było to, że graliśmy ułożone akcje, a za chwilę chaos. Gdy to poprawimy, będzie na pewno dużo lepiej – podsumowuje były król strzelców ekstraklasy. Jak Synek porównuje podejście do treningów i meczów swojego byłego trenera i obecnego? – Konsekwencja taktyczna - to jest właśnie to, co preferuje trener Wenta. Ważne jest zawsze dogranie do końca akcji – konsekwentnie, konsekwentnie, po to jest grana ułożona akcja, żeby ta piłka doszła do kolegi na skrzydle, który ma zdobyć bramkę. Myślę, że obaj trenerzy wymagają tego samego - żelaznej taktyki i konsekwencji.
W dzisiejszym spotkaniu Damian Moszczyński jeszcze nie zagra, ale powrót do gry jest już blisko - Po rozmowach i ustaleniach z lekarzami i z treningiem, który wykonuje będę gotowy na weekend. W spotkaniu pucharowym rozgrywający nie ma wątpliwości, kto wygra. - Oczywiście będzie nasze zwyciestwo! - ze śmiechem kwituje Damian.
shmon
::3464::
Popularny Synek zadebiutował w barwach Warmii w spotkaniu z Wisłą Płock, w którym zdobył 2 bramki i kilkakrotnie asystował przy trafieniach kolegów. Niestety pech nie opuszcza wychowanka MKS-u Inowrocław. Damian doznał kontuzji naderwania więzadła rzepki (tzw. "kolano skoczka”), co spowodowało długą przerwę w grze.
W ubiegłym tygodniu (środa) rozgrywający po przerwie trwającej 2 miesiące powrócił do treningów. Póki co Moszczyński trenuje indywidualnie, chociaż z nogą jest już wszystko w porządku i były zawodnik Wybrzeża Gdańsk jest na dobrej drodze, aby zagrać w najbliższym meczu ligowym. – Jeśli chodzi o kolano, to nie odczuwam większych dolegliwości – wyjaśnia zawodnik – Cieszy, że nie czuje zadnego bólu, ale to oczywiście nie wszystko. Brakuje mi obycia treningowego, ale to przyjdzie z czasem i o to się nie martwię. Czy przerwa w treningach spowodowała, że Damian będzie musiał na nowo „uczyć się” zagrywek drużyny? – Dużo radykalnych zmian nie ma i jak rozmawiałem z chłopakami, nowe rozwiązania są układane tylko pod konkretnych rywali.
Szczypiornista, grający na newralgicznej pozycji lewego rozgrywającego zapowiada spłacenie zaufania działaczy, którzy sprowadzili go do Olsztyna po jednorocznym pobycie w kadrze zespołu Vive Kielce. – Jestem przygotowany pod względem siłowym i psychicznym i czekam już na grę. Wiadomo, że przed sezonem rozmawialiśmy o mojej roli w Olsztynie, co jest rzeczą naturalną, i teraz mam nadzieję udowodnić swoją przydatność dla zespołu.
Powracającego szczypiornistę spytaliśmy, jak - patrząc z roli widza - ocenia grę drużyny. - Ostatnie mecze na lewym rozegraniu gra cały czas inny zawodnik – wyjaśnia Moszczyński – Tak się złożyło, że czwórka zawodników nominalnie grających na tej pozycji wypadła ze składu i trener musiał sobie radzić bez nas. Mariusz Gujski musiał występować to na lewym, to na prawym rozegraniu i nie było zachowanej ciągłości pozycji. To wywołuje chaos i niepewność w grze i taktyce. Myślę, ze braki kadrowe były powodem słabszej postawy, bo w naszej sytuacji gorsza postawa zawodnika pierwszego składu powodowała, że nie było równorzędnego zmiennika i przez 60 minut grali ci sami gracze. Wychowanek klubu z Inowrocławia w swej karierze występował m.in. w Niemczech i Szwajcarii, a ostatni rok spędził w Kielcach, gdzie trenował pod okiem trenera reprezentacji Polski, Bogdana Wenty. Pytany o swoje odczucia, co do powodów utraty punktów w meczach z niżej notowanymi rywalami, Damian zauważa: – W naszej grze na pewno brakuje spokoju i realizacji zadań taktycznych powierzonych przez trenera. Wymagana jest dyscyplina boiskowa i cierpliwość, bo charakterystyczne było to, że graliśmy ułożone akcje, a za chwilę chaos. Gdy to poprawimy, będzie na pewno dużo lepiej – podsumowuje były król strzelców ekstraklasy. Jak Synek porównuje podejście do treningów i meczów swojego byłego trenera i obecnego? – Konsekwencja taktyczna - to jest właśnie to, co preferuje trener Wenta. Ważne jest zawsze dogranie do końca akcji – konsekwentnie, konsekwentnie, po to jest grana ułożona akcja, żeby ta piłka doszła do kolegi na skrzydle, który ma zdobyć bramkę. Myślę, że obaj trenerzy wymagają tego samego - żelaznej taktyki i konsekwencji.
W dzisiejszym spotkaniu Damian Moszczyński jeszcze nie zagra, ale powrót do gry jest już blisko - Po rozmowach i ustaleniach z lekarzami i z treningiem, który wykonuje będę gotowy na weekend. W spotkaniu pucharowym rozgrywający nie ma wątpliwości, kto wygra. - Oczywiście będzie nasze zwyciestwo! - ze śmiechem kwituje Damian.
shmon
Data: 10.11.2010
Następny mecz:


Szczypiorniak Olsztyn
VS

Warmia Energa Olsztyn
Tabela
Kolejka
Strzelcy
-
M Br+ Br- Br+/-Pkt. 1 Jeziorak Iława 19 688 562 126 / 53 2 Warmia Energa Olsztyn 19 681 554 127 / 48 3 MKS Grudziądz 19 622 519 103 / 48 4 SMS ZPRP Kwidzyn 19 658 592 66 / 38 5 Jedynka Morąg 19 636 544 92 / 37 6 Tytani Wejherowo 19 586 573 13 / 32 7 SMS Płock 18 593 532 61 / 31 8 Sparta Oborniki 19 615 621 -6 / 29 9 Wybrzeże I Gdańsk 18 597 621 -24 / 26 10 KPR Gryfino 20 639 686 -47 / 19 11 Sambor Tczew 19 478 585 -107 / 11 12 AZS Bydgoszcz 20 533 632 -99 / 9 13 Szczypiorniak Olsztyn 18 447 563 -116 / 9 14 USAR Kwidzyn 18 442 631 -189 / 6 -
Kolejka 19 - Tytani Wejherowo 34:24
(14:9)AZS Bydgoszcz - KPR Gryfino 35:41
(18:22)Jeziorak Iława - Jedynka Morąg 42:27
(25:11)SMS ZPRP Kwidzyn - MKS Grudziądz 34:33
(17:18)Warmia Energa Olsztyn 2025.04.08 00:00 Szczypiorniak Olsztyn vs USAR Kwidzyn 2025.04.16 00:00 SMS Płock vs Wybrzeże I Gdańsk 2025.04.17 00:00 Sambor Tczew vs Sparta Oborniki -
Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia Dawid Reichel 77 14 77/14 0/0 5.5 b/m Marcin Malewski 70 13 70/13 0/0 5.38 b/m Filip Drobik 66 18 66/18 0/0 3.67 b/m Piotr Dzido (K) 58 18 58/18 0/0 3.22 b/m Michał Safiejko 53 16 53/16 0/0 3.31 b/m Filip Cemka 49 16 49/16 0/0 3.06 b/m Franciszek Gregorski 48 15 48/15 0/0 3.2 b/m Michał Sikorski 47 18 47/18 0/0 2.61 b/m Piotr Skiba 31 11 31/11 0/0 2.82 b/m Jakub Ostrówka 30 16 30/16 0/0 1.88 b/m Dawid Przysiek 24 16 24/16 0/0 1.5 b/m Kacper Łapiński 24 13 24/13 0/0 1.85 b/m Maksymilian Chyła 23 6 23/6 0/0 3.83 b/m Michał Derdzikowski 16 4 16/4 0/0 4 b/m Wiktor Zamojski 8 7 8/7 0/0 1.14 b/m Jan Lewandowski 6 18 6/18 0/0 0.33 b/m Marcin Kniotek 4 8 4/8 0/0 0.5 b/m Cezary Kaczmarczyk 2 18 2/18 0/0 0.11 b/m Dawid Jankowski 1 2 1/2 0/0 0.5 b/m Dawid Urbanowicz 0 11 0/11 0/0 0 b/m Piotr Rynkiewicz 0 8 0/8 0/0 0 b/m