Szczypiorniści wrócili ze zgrupowania w Rynie

::2846::
Zawodnicy Travelandu Społem Olsztyn wrócili ze zgrupowania, które odbywało się od piątku 9 lipca w Hotelu Zamek Ryn. Przygotowania do Superligi będą kontynuowane w Olsztynie, tradycyjnie już na Uranii.

Warmiacy mieli iście tropikalne warunki na zgrupowaniu w Rynie. Temperatura sięgająca ponad 30 stopni i ciężkie treningi pod okiem trenera Malinowskiego dały znać o sobie wszystkim zawodnikom. Nie obyło się bez lekkich kontuzji, ale są to głównie sprawy przeciążeniowej, dlatego wyjazd do Rynu można uznać za udany. Olsztyniacy trenowali w terenie oraz na hali pobliskiej szkoły. Poranne treningi, to przede wszystkim bieg dookoła jeziora Ołów - dwa okrążenia tego akwenu to 10 km "w nogach". Dodatkowo przebieżki i trening sprawnościowy. Popołudniowe treningi to hala, ale także bez piłek - jedyna "atrakcją" była rozgrzewka w koszykówkę lub piłkę nożną.

- Obóz był rzeczywiście ciężki, ale tego się spodziewaliśmy - mówi Marcin Malewski, który ponownie został wybrany przez zawodników kapitanem drużyny. - Prócz samego treningu, dokuczał nam upał, który utrudniał nawet spanie w nocy. Mimo to możemy być zadowoleni z pierwszego etapu przygotowań, teraz chwycimy za piłki - śmieje się popularny Maleś. Atmosfera w drużynie jest dobra, co podkreślają sami zawodnicy - Nie było problemów z aklimatyzacją nowych zawpodników - podkreśla Michał Bartczak.

Przed Travelandem Społem Olsztyn dwa tygodnie treningów na hali Urania [pierwsze dwa już dziś - shmon], potem zawodnicy zagrają w turniejach towarzyskich: w Kwidzynie (6/7 sierpnia), Nidzicy (13/14 sierpnia) oraz Elblągu (20/21 sierpnia). Zawody te będą ostatnim etapem przygotowań przez rozpoczęciem ligi, którą Warmiacy zainaugurują meczem we własnej hali z Wisłą Płock.

Podczas ostatniego dnia obozu w Rynie zabrakło kilku zawodników: Michał Bartczak, Mateusz Kopyciński, Jacek Zyśk, Marcin Malewski, Sebastian Sokołowski i Krzysztof Szymkowiak udali się do Warszawy na międzynarodowy turniej w plażowej piłce ręcznej, natomiast Tomasz Garbacewicz otrzymał zgodę wcześniejszego wyjazdu od trenera.



shmon