Falstart na Małej Arenie. Warmia Energa Olsztyn - Gwardia Koszalin 26:36

Falstart na Małej Arenie. Warmia Energa Olsztyn - Gwardia Koszalin 26:36

W ostatniej kolejce pierwszej rundy rozgrywek I ligi odnotowaliśmy wysoką przegraną z Gwardią Koszalin i po trzynastu kolejkach pozostaliśmy wiceliderem rozgrywek.

 

Dobra postawa przez większość pierwszej rundy i tylko jedna porażka zaostrzyły nasze apetyty. W rywalizacji z wiceliderem liczyliśmy na dobry występ i podtrzymanie zwycięskiej serii. Naszym celem było postawienie ciężkich warunków rywalom i zbudować sobie minimalną przewagę przed drugą częścią rozgrywek. Gdy dodamy do tego inaugurację nowego obiektu i powrót do Olsztyna, to mieliśmy idealne święto by tego dokonać. Niestety, odnotowaliśmy falstart. Zdeterminowani rywale zawiesili wysoko poprzeczkę, a my o drugiej połowie musimy zapomnieć jak najszybciej. Zarówno w defensywie, jak i w ataku zawiedliśmy, co przełożyło się na wysoką porażkę. Broni jednak nie składamy, więdząc, że sezon jeszcze długi...

 

Warmia Energa Olsztyn - E.LINK Gwardia Koszalin 26:36 (14:16)

Warmia Energa: Jaworski, Rynkiewicz, Kaczmarczyk - Kryński 4 (1/2), Zemełka 4, Przysiek 3, Reichel 3, Safiejko 3, Adamczyk 2, Malewski 2 (1/1), Sikorski 2, Drobik 1, Lewandowski 1, Skiba 1, Dzido
Gwardia: najwięcej bramek - Didyk, Ivanytsia, Korczak - po 5

kary: Wamia Energa - 6 min, Gwardia - 8 min (Fabianowicz czerw kartka 24')
widzów: 280

 

Mecz z wiceliderem poprzedzony został uroczystością pożegnania jednego z najbardziej zasłużonych zawodników w przeszło dwudziestoletniej historii klubu. Po poprzednim sezonie sportową karierę zakończył Mateusz Kopyciński, a powrót do Uranii był okazją do oficjalnego pożegnania skrzydłowego, który w naszym zespole spędził 15(!) sezonów. Pożegnanie odbyło się m.in. w obecności wielu byłych kolegów: Krzysztofa Kłosowskiego, Krzysztofa Szymkowiaka, Pawła Szczurowskiego, Jacka Zyśka i Wojciecha Bonieckiego. Pamiątkową koszulkę wręczył Prezes Klubu, Zbigniew Czapla.

Mecz rozpoczęliśmy od trafienia Jakuba Zemełki, po asyście Dawida Przysieka. Jak się okazało było to nasze jedyne prowadzenie w meczu. Goście od początku spotkania narzucali swoje tempo gry, grając szybko w ataku i bardzo siłowo w obronie. Nie mogliśmy znaleźć sposobu na taką grę, a Dominik Jaworski co rusz wyciągał piłkę z bramki. W pewnym momencie, po serii naszych błędów, na tablicy wynik brzmiał 10:15 (20. min). Pomógł nieco czas wzięty przez trenera Adamowicza i dobra postawa w bramce Cezarego Kaczmarczyka, który dał sygnał do odrabiania strat. W 24. minucie doszło do brzydko wyglądającego faulu, gdy do ręki znajdującego się w wyskoku Michała Safiejki doskoczył Maciej Fabianowicz. Nasz rozgrywający, który niedawno wrócił po kontuzji padł na parkiet i przez pewien czas nie wiadomo było, czy nie uległ poważniejszemu urazowi. Na szczęście był w stanie powrócić na ławkę rezerwowych o własnych siłach, natomiast rywal ujrzał za to zagranie czerwoną kartkę. To podziałało mobilizująco na nas. Zdobyliśmy trzy trafienia z rzędu i aż szkoda, że okazji z siedmiu metrów nie wykorzystał Aleksander Kryński. Mimo to na przerwę schodziliśmy ze stratą dwóch bramek, licząc na lepszą grę w drugiej odsłonie meczu.

Pierwsze pięć minut drugiej części spotkania nie zapowiadało większych zmian. Bramka za bramkę i mocna gra obu ekip. Niestety, z czasem zaczęła się obnażać przewaga rywali. Bardzo agresywni w obronie i dobrze zorganizowani w ataku sprawiali nam coraz więcej problemów. Trzyminutowy przestój z naszej strony spowodował utratę 5(!) bramek z rzędu i kompletnie nas zdołował. Rywale punktowali, a my nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na grającego świetne spotkanie w bramce rywala Damiana Zwierza. Pomimo gry z dodatkowym zawodnikiem w miejsce bramkarza nie tworzyliśmy sobie wielu okazji do rzutu, a nawet gdy takie się zdarzały, to często padały łupem goalkeepera. Zawodzili liderzy, na których miał spoczywać obowiązek prowadzenia gry i zdobywania ważnych bramek. Walczyliśmy, ale tego dnia nie wychodziło nic. Graliśmy najsłabszy mecz od początku sezonu, a gwardziści nie zdejmowali nogi z pedału gazu. O ile w ataku pozycyjnym potrafiliśmy zatrzymać rywali, także dzięki niezłej postawie Kaczmarczyka w bramce, to przy kontrach nie mieliśmy szans. Dodatkowo traciliśmy bramki grając 7:6 w polu, gdy nasz bramkarz mógł z ławki obserwować kontrataki gości. Na dziesięć minut przed końcem przegrywaliśmy dziesięcioma trafieniami i nie zanosiło się na zmianę wyniku. I rzeczywiście, obraz gry nie uległ zmianie i ostatecznie ulegliśmy wysoko 26:36.

Słabsza dyspozycja przyszła w najgorszym momencie. Będący w gazie i zmotywowani przeciwnicy obnażyli nasze słabości, a my pomimo walki nie byliśmy w stanie stawić czoła bardzo silnej obronie, na którą pozwoliła polska para eksportowa sędziów. Przy skuteczności rzutowej poniżej 50% na tym poziomie nie ma co liczyć na sukces.

Teraz przed nami arcyważny mecz z trudnym rywalem, w Grudziądzu. To szansa na obudowanie się psychiczne i zdobycie istotnych punktów. Czasu na rozmyślanie nie ma, bierzemy się do pracy. Zdajemy sobie sprawę, że sezon jest dopiero w połowie i ciężka praca na treningach pomoże nam w powrocie na właściwe tory.

 

Skrót meczu

 

Wypowiedzi pomeczowe

 

 

Data: 04.02.2024

Następny mecz:

fotografia meczowa
Warmia Energa Olsztyn
VS
sparingpartner
Data: 2025.09.01 00:00
  • Tabela

  • M Br+ Br- Br+/-Pkt.
    1 Jeziorak Iława 26 928 752 176 / 71
    2 Warmia Energa Olsztyn 26 900 732 168 / 66
    3 MKS Grudziądz 26 852 729 123 / 63
    4 SMS ZPRP Kwidzyn 26 909 809 100 / 53
    5 Jedynka Morąg 26 865 744 121 / 49
    6 SMS Płock 26 886 804 82 / 49
    7 Tytani Wejherowo 26 813 806 7 / 41
    8 Sparta Oborniki 26 842 849 -7 / 38
    9 Wybrzeże I Gdańsk 26 868 896 -28 / 38
    10 KPR Gryfino 26 839 899 -60 / 28
    11 AZS Bydgoszcz 26 715 823 -108 / 15
    12 Sambor Tczew 26 661 843 -182 / 13
    13 Szczypiorniak Olsztyn 26 648 805 -157 / 12
    14 USAR Kwidzyn 26 648 884 -236 / 10
  • Kolejka 25
    - Sambor Tczew 24:40
    (11:17)
    SMS ZPRP Kwidzyn
    - Szczypiorniak Olsztyn 24:32
    (13:16)
    SMS Płock
    - Tytani Wejherowo 29:28
    (12:16)
    Jedynka Morąg
    - USAR Kwidzyn 22:35
    (8:17)
    Warmia Energa Olsztyn
    - AZS Bydgoszcz 40:33
    (21:18)
    Wybrzeże I Gdańsk
    - KPR Gryfino 25:34
    (13:20)
    MKS Grudziądz
    - Jeziorak Iława 40:24
    (17:11)
    Sparta Oborniki
  • Zawodnik Bramek Meczy Liga Puchar Średnia
    Filip Drobik 102 26 102/26 0/0 3.92 b/m
    Piotr Dzido (K) 79 26 79/26 0/0 3.04 b/m
    Marcin Malewski 77 16 77/16 0/0 4.81 b/m
    Dawid Reichel 77 14 77/14 0/0 5.5 b/m
    Filip Cemka 71 24 71/24 0/0 2.96 b/m
    Michał Safiejko 70 23 70/23 0/0 3.04 b/m
    Franciszek Gregorski 65 23 65/23 0/0 2.83 b/m
    Kacper Łapiński 62 21 62/21 0/0 2.95 b/m
    Michał Sikorski 56 26 56/26 0/0 2.15 b/m
    Jakub Ostrówka 47 24 47/24 0/0 1.96 b/m
    Piotr Skiba 39 12 39/12 0/0 3.25 b/m
    Michał Derdzikowski 38 12 38/12 0/0 3.17 b/m
    Maksymilian Chyła 37 11 37/11 0/0 3.36 b/m
    Dawid Przysiek 31 21 31/21 0/0 1.48 b/m
    Wiktor Zamojski 21 12 21/12 0/0 1.75 b/m
    Jan Lewandowski 11 25 11/25 0/0 0.44 b/m
    Dawid Jankowski 9 7 9/7 0/0 1.29 b/m
    Marcin Kniotek 5 10 5/10 0/0 0.5 b/m
    Cezary Kaczmarczyk 2 26 2/26 0/0 0.08 b/m
    Dawid Urbanowicz 0 15 0/15 0/0 0 b/m
    Piotr Rynkiewicz 0 13 0/13 0/0 0 b/m

13. kolejka: Warmia Energa vs Gwardia Koszalin 26:36

Zdjęcia z meczu kończącego pierwszą rundę spotkań I ligi, w którym na inaugurację nowej hali przegraliśmy z Gwardią Koszalin. Autorem relacji zdjęciowej jest Łukasz Pączkowski


Sponsor tytularny: Energa
Patronat medialny: Radio Olsztyn Radio ESKA TVP3 Olsztyn